W czwartek Senat odrzucił projekt nowelizacji ustawy medialnej określany przez opozycję i część środowiska medialnego mianem "lex TVN".
Za odrzuceniem głosowało 53 senatorów, przeciw było 37, a wstrzymało się 3 senatorów. Wniosek o odrzucenie poparł senator Jan Maria Jackowski z klubu PiS, a od głosu wstrzymało się kolejnych 3 senatorów PiS: Margareta Budner, Tadeusz Kopeć i Józef Łyczak – podaje serwis 300.polityka.pl.
Zablokowanie nowelizacji to sukces opozycji. Jej politycy od samego początku ostro sprzeciwiali się projektowi, jednak nie byli w stanie odrzucić go wcześniej. Sejm przyjął "lex TVN" 11 sierpnia. Za ustawą opowiedziało się wtedy 228 posłów, przy 216 głosach przeciw oraz 10 głosach wstrzymujących się. Projekt zakłada doprecyzowanie przepisów dotyczących przyznawania koncesji radiowo-telewizyjnej stacjom należącym do kapitału zagranicznego.
"Wniosek jest oczywisty"
W rozmowie z Onetem Jackowski wskazał powody, dla których głosował przeciwko "lex TVN".
– Z opinią o niekonstytucyjności niektórych zapisów tej ustawy zgadzali się nawet przedstawiciele obozu rządzącego. Ponadto wybrano ścieżkę procedowania, która została odebrana jako konfrontacyjna – argumentował. – To wywołało napięcie w polityce krajowej oraz na arenie międzynarodowej i naraziło Polskę na krytykę ze strony różnych urzędników amerykańskich, którzy jednoznacznie krytykowali ten projekt – dodał.
Senator ocenił także, że nowelizacja prawa medialnego "kierowała swoje ostrze przeciwko jednemu, bardzo silnemu medium". – Wniosek jest oczywisty – stwierdził.
Dalsze losy ustawy
Zdaniem Jackowskiego bardzo możliwe jest, że weto Senatu nie będzie głosowanie w Sejmie. Powodem ma być niemożność znalezienia przez rząd odpowiedniej większości.
– To nie byłby pierwszy taki przykład, spójrzmy, chociażby na "piątkę dla zwierząt". Może po prostu nie być w tej sprawie bezwzględnej większości. A nawet, jeśli uda się je odrzucić, to wszystko na to wskazuje, że prezydent nie podpisze tej ustawy – ocenił senator.
Czytaj też:
Duda nie podpisze "lex TVN"? Jackowski: Prezydent przygotowuje gruntCzytaj też:
Jackowski: Obóz Zjednoczonej Prawicy przechodzi do historii