Dlaczego od wielu lat każda kolejna władza w naszym kraju może zakładać, że niezależnie od tego, ile nowych obciążeń nałoży na Polaków, ci się otwarcie nie zbuntują? Dlaczego Polacy na tle wielu narodów Europy wydają się tak nieprawdopodobnie wręcz potulni, mimo mitu o umiłowaniu wolności i wrodzonym braku pokory?
W 2018 r. na ulicach francuskich miast pojawiły się setki tysięcy ludzi w żółtych odblaskowych kamizelkach. Był to skutek wprowadzonych przez rząd prezydenta Macrona podatków na paliwa, drastycznie podwyższających jego cenę, a w szczególności cenę oleju napędowego. W rozległej terytorialnie Francji miało to duże znaczenie. W protestach regularnie brało udział po ponad 100 tys. osób, momentami nawet powyżej 200 tys. Wiele demonstracji miało bardzo gwałtowny charakter, powtarzały się brutalne starcia z policją, a mimo to ruch gilets jaunes cieszył się przez długi czas poparciem ponad 70 proc. Francuzów.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.