– Polityka wschodnia to intensywne rozmowy z Ukrainą i Białorusią. Podjęliśmy również ambitne zadanie, aby wyjść poza Europę, odbudować nasze kontakty z Chinami i Koreą, oraz z tzw. państwami wznoszącymi się, jak Kazachstan. Pamiętaliśmy także o Polonii – mówił Waszczykowski, dodając, że założenia przedstawione w jego expose zostały wykonane w 100 procentach.
Jak podkreślił minister, rok 2017 będzie trudny ze względu na sytuację w Europie. – Będą kontynuowane liczne kryzysy, które zaczęły się przed laty i polityki różnych państw, które godzą w interesy bezpieczeństwa i solidarności europejskiej. Myślę tutaj o rosnącej agresywności rosyjskiej – wyjaśnił Waszczykowski, wymieniając dodatkowo działania tzw. Państwa Islamskiego (ISIS).
Czytaj też:
Ocieplenie stosunków z Rosją? Gabryel: Polityka Tuska poniosła fiasko
Waszczykowski: Chcemy naprawy UE
Szef MSZ powiedział, że lista problemów w UE jest długa. To m.in. Brexit i przyszłość strefy euro. – W wielu dużych państwach europejskich czekają nas wybory. Również nasz wielki partner za oceanem przechodzi teraz ważną transformację – powiedział Waszczykowski, nawiązując do wyborów w USA i objęcia prezydentury przez Donalda Trumpa.
Minister zapowiedział, że wkrótce będą kontynuowane rozmowy w ramach tzw. trójkąta flanki wschodniej NATO: Polska, Rumunia i Turcja.
– Mamy zidentyfikowany katalog problemów w UE, które wymagają naprawy. W przyszłości przedstawimy projekt naprawy Unii Europejskiej, być może w formie propozycji nowego traktatu – oświadczył Waszczykowski.
Szef resortu spraw zagranicznych zapowiedział również zwiększenie o 100 proc. limitu miejsc w Akademii Dyplomatycznej MSZ. – Twarzą polskiej dyplomacji ma być młodzież. Otwieramy MSZ dla nowych adeptów dyplomacji – podkreślił Waszczykowski.
Czytaj też:
MSZ ujawnia dokument z 2008 roku. Waszczykowski: To był początek zwrotu ku polityce prorosyjskiej