Żaryn: Stan wyjątkowy został wprowadzony w reakcji na polityczne wykorzystywanie części mediów

Żaryn: Stan wyjątkowy został wprowadzony w reakcji na polityczne wykorzystywanie części mediów

Dodano: 
Rzecznik ministra spraw wewnętrznych i administracji, koordynatora służb specjalnych - Stanisław Żaryn
Rzecznik ministra spraw wewnętrznych i administracji, koordynatora służb specjalnych - Stanisław Żaryn Źródło: PAP / Marcin Obara
Rzecznik ministra-koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn podkreślił, że stan wyjątkowy wprowadzony na obszarze graniczącym z Białorusią oznacza większą skuteczność w walce z osobami, które wspierały migrantów w nielegalnym wkraczaniu na terytorium Polski.

W czwartek Sejm zgodził się na przedłużenie stanu wyjątkowego na obszarach przygranicznych z Białorusią o kolejne 60 dni. W piątek stosowne rozporządzenie podpisał prezydent Andrzej Duda. Do tej sprawy odniósł się w rozmowie z Polskim Radiem 24 Stanisław Żaryn.

Pamiętajmy, że stan wyjątkowy został wprowadzony w reakcji na to, co się działo i na to, w jaki sposób część mediów była wykorzystywana politycznie. Kolejnym aspektem związanym z pewnymi koniecznościami wprowadzenia stanu wyjątkowego jest większa skuteczność w walce z tymi, którzy naszą granicę chcą forsować, którzy chcą jechać na Zachód, a pomagać im mają różni opłacani przewoźnicy – powiedział rzecznik ministra-koordynatora służb specjalnych.

Żaryn przypomniał, że rozpoczęto już prace nad dodatkowym wzmocnieniem wschodniej granicy Polski.

Mamy więc czas względnego spokoju dla funkcjonariuszy straży granicznej. Rozpoczęły się także prace nad nowoczesnym systemem zabezpieczającym naszą granicę, mówię o szeregu różnego rodzaju elektronicznych urządzeń, które pozwolą nie tylko na skuteczniejsze zabezpieczenie granicy, ale i lepsze monitorowanie tego obszaru – powiedział rzecznik. – Mowa o perymetrii i dużo solidniejszym płocie, który będzie wstał na wschodniej granicy Polski – dodał.

Gość Polskiego Radia zwrócił także uwagę na skalę zagrożenia, jakie stanowią dla Polski migranci przywiezieni przez aparat Łukaszenki na Białoruś. Na 200 przypadków ludzi sprawdzonych na granicy z Białorusią, ok. 25 proc. budzi zastrzeżenia naszych służb, a 10 proc. może mieć nawet powiązania z organizacjami terrorystycznymi – podkreślił.

Sytuacja na granicy

Tylko we wrześniu granicę polsko-białoruską usiłowano przekroczyć ponad 7,5 tysiąca razy. Wczoraj odcinek granicy próbowano sforsować rekordowe 529 razy. „Zatrzymano 18 obywateli Iraku i dodatkowo cztery osoby za pomocnictwo: obywatela Libanu, Polski i dwóch Ukrainy” – podała Straż Graniczna.

W piątek polskie służby zamieściły w sieci filmik, na którym widać jak białoruscy funkcjonariusze instruują migrantów i pomagają im w lokalizacji słabych punktów granicy.

"Całkiem niedawno funkcjonariusze białoruskich służb granicznych byli naszymi partnerami-razem strzegliśmy nienaruszalności granicy. Niestety dziś organizowanie nielegalnego przekraczania granicy odbywa się pod »czujnym« okiem i według wskazówek białoruskich pograniczników" – napisała SG.

twitter

Czytaj też:
Minister obrony Litwy: Białoruś kieruje na granicę z Polską dziesięciokrotnie więcej migrantów niż na Litwę
Czytaj też:
Wąsik: Łukaszenko zdetronizował Tuska
Czytaj też:
Sterczewski ze zdjęciem dziecka na mównicy. Kamiński: Ty niemądry człowieku

Źródło: Polskie Radio 24, Twitter, DoRzeczy.pl
Czytaj także