CYBERONUCA II Ukraina to główne przedstawienie. Białoruś to pokazy na scenie bocznej.
Rosja przerzuciła już około 100 tys. wojska nad granicę z Ukrainą. Znalazły się wśród nich naturalnie czołgi, artyleria i inne elementy wsparcia. Kijów spodziewa się wielokierunkowej inwazji. Amerykański wywiad wojskowy uważa, że atak moskiewski może nastąpić natychmiast.
Trzeba przyznać jednak, że media zachodnie koncentrują się dużo bardziej na kryzysie na granicy polsko-białoruskiej. Rozgrywa się on na kilku poziomach. Każdy ma odrębną narrację, która wlewa się w jeden nurt i wzmacnia percepcje, uważnie ukierunkowywane przez Mińsk i Moskwę.
Źródło: DoRzeczy.pl
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.