"W swoich pieśniach Jacek Kaczmarski opowiadał o teraźniejszości poprzez historyczne aluzje, które skłaniały do odnajdywania ukrytego sensu utworów. Często posługiwał się alegorią, symbolem, ale także ironią, przewrotną puentą, by w inteligentny i dyskretny sposób, unikając reperkusji ze strony komunistycznej cenzury, upomnieć się o fundamentalne prawa człowieka, jak wolność, godność, poszanowanie sprawiedliwości. W latach 80. wspierał podziemną Solidarność" – przypomina prezydenckie biuro prasowe.
"Pochylony nad polskimi dziejami i polską kulturą, reinterpretował je w oryginalnym, błyskotliwym stylu. Posiadał wyjątkowy dar łączenia ważnych, zapadających w pamięć treści z poruszającą muzyką. Wszyscy śpiewaliśmy Jego legendarne utwory: Mury, Obławę, Katyń, które pozostaną przejmującym świadectwem artystycznej odpowiedzialności za słowo wolne, krytyczne wobec zakłamanej rzeczywistości PRL" – czytamy w komunikacie KPRP.