Donald Tusk coraz mocniej uderza w Lewicę, grając na jej dalsze rozbijanie i osłabianie. Czy jednak przy okazji nie rozbija i nie osłabia całej opozycji?
Patrząc na to, o kim najczęściej krytycznie wypowiada się w ostatnich tygodniach i miesiącach Donald Tusk, można by uznać, że Lewicę uznaje za takiego samego wroga jak PiS. Zresztą Tusk wprost zarzuca Włodzimierzowi Czarzastemu chęć współpracy z partią rządzącą. Argument ma jeden i wciąż ten sam – głosowanie Lewicy razem z PiS za Krajowym Planem Odbudowy.
– Lewica sama stawia znak zapytania, na ile partia Czarzastego chce współpracować z PiS, a na ile chce zmienić tę władzę i tej jasności nikt z nas nie ma – stwierdził kilkanaście dni temu Donald Tusk w wywiadzie w TVN24. Dodał, że jego zdaniem Lewica wciąż się waha, czy iść na starcie z obozem władzy czy się do niego przyłączyć.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.