Można sądzić, że Franciszek i jego dyplomaci liczą, że pochlebstwami przekonają do siebie Chińczyków.
Relacje Kościoła katolickiego z komunistycznymi Chinami należą do najważniejszych, ale i najdziwniejszych wątków we współczesnej polityce zagranicznej Stolicy Apostolskiej. Temat ten powraca w analizach i publicystyce, ale jednocześnie trudno nie odnieść wrażenia, że teksty te rozbijają się o problemy analogiczne do tych, które napotkałby ktoś, kto podjąłby się rozwiązania działania ze zbyt wieloma niewiadomymi.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.