Poniedziałek to piąty dzień rosyjskiej inwazji na Ukrainę. W swoim oświadczeniu ukraiński przywódca zwrócił się do Unii Europejskiej o jak najszybsze uruchomienie specjalnej procedury nadania statusu państwa członkowskiego.
– Trwa piąta doba pełnoskalowej wojny Rosji przeciwko narodowi ukraińskiemu. Trzymamy się. Długo nam mówili, że Ukraińcy nie są tacy jak inni i przez dziesięciolecia muszą wykonywać pracę od podstaw. Nie wierzyli w nas. Teraz pokazaliśmy, do czego jesteśmy zdolni. (...) W każdej rozmowie z naszymi partnerami słyszę szczery szacunek. Pokazaliśmy światu, kim jesteśmy i czym jest Rosja – mówił.
Zełenski dziękuje za wsparcie
Tym razem Wołodymyr Zełenski podziękował za pośrednictwem Twittera za okazaną pomoc przywódcy Rumunii. "Jestem wdzięczny Rumunii za jej znaczący wkład w zdolności obronne naszego kraju. Jestem wdzięczny Klausowi Iohannisowi za wsparcie członkostwa Ukrainy w Unii Europejskiej. Czujemy polityczne i obronne wsparcie od naszych partnerów" – napisał.
Prezydent Ukrainy poinformował także o odbytej rozmowie telefonicznej z premierem Japonii. Fumio Kishida zapowiedział w ostatnią niedzielę, iż jego państwo "zamrozi" aktywa finansowe Władimira Putina. Japończycy dołączyli również do światowych mocarstw, które opowiedziały się za wyłączeniem Federacji Rosyjskiej z systemu SWIFT. Kishida powiedział, że działania Rosji są pogwałceniem prawa międzynarodowego i zdecydowanie je potępił.
"Rozmawiałem z premierem Japonii. Podziękowałem za silne wsparcie w przeciwdziałaniu agresji. Japonia przeznacza 100 mln USD na już zatwierdzoną pomoc w wysokości 100 mln USD, w pełni popiera surowe sankcje wobec Rosji. Dziękuję Ci! Działa prawdziwie globalna koalicja antywojenna" – możemy przeczytać we wpisie prezydenta Zełenskiego.
Czytaj też:
Rosjanie ostrzelali Charków. "Dziesiątki zabitych"Czytaj też:
Rozpoczęły się rozmowy Ukrainy z Rosją. Oto żądania Kijowa