Konstytucja Wolności | Pisanie o takich sprawach w obecnej sytuacji wymaga dużego wyczucia, a i bywa ryzykowne. Ale od udawania, że nie ma problemu i nic się nie dzieje problem nie zniknie. Pytanie brzmi: co tak naprawdę i w jakiej skali dzieje się na polskiej wschodniej granicy?
Niestety, kolejne wypowiedzi przedstawicieli obozu władzy, ale też nastawienie ogromnej części publiczności wskazuje, że jesteśmy w fazie rozkręconych do zenitu emocji. Każde wyrażenie wątpliwości wobec jakiegokolwiek aspektu naszego postępowania jako państwa natychmiast ściąga oskarżenia o bycie „ruską onucą”. W ten sposób zaczęto kwitować nawet całkowicie bezsporne fakty. To samo w sobie jest groźne, ponieważ dyskusja o tym, czy aby w każdym aspekcie działamy słusznie i efektywnie, staje się niemożliwa.
Źródło: DoRzeczy.pl
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.