We wtorek została podpisana umowa o przekazaniu przez Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa (KOWR) nadzoru właścicielskiego nad 7 spółkami sektora rolno-spożywczego do Ministerstwa Aktywów Państwowych (MAP), co oznacza zakończenie procesu konsolidacji nadzoru właścicielskiego w MAP, poinformował Sasin.
– Krajowa Grupa Spożywcza będzie budowana w oparciu o duży podmiot - Krajową Spółkę Cukrową. Następne etapy tego działania, już rzeczywiście finalizujące tę kwestię, to będzie przedłożenie Radzie Ministrów stosownego projektu uchwały. Ministerstwo Aktywów Państwowych taki projekt uchwały przedłoży Radzie Ministrów w ciągu najbliższych siedmiu dni. Rada Ministrów podejmie taką decyzję i będziemy mogli powiedzieć, że Krajowa Grupa Spożywcza - jak chcemy, aby ten holding się nazywał - stała się faktem – powiedział Sasin podczas konferencji prasowej.
– Można powiedzieć, dzisiaj PiS dotrzymuje słowa. My w kampanii wyborczej, kiedy przedstawialiśmy nasz program wyborczy, zapowiadaliśmy powołanie takiego właśnie podmiotu, silnego holdingu spożywczego, wskazując że dzisiaj często polscy rolnicy są postawieni sam na sam wobec bardzo drapieżnych często, działających na granicy prawa podmiotów na tym rynku – dodał wicepremier.
Powstaje Krajowa Grupa Spożywcza
– Tak naprawdę zostaje nam uchwała Rady Ministrów i wpis do KRS. I wtedy już nowy podmiot - Krajowa Grupa Spożywcza zacznie funkcjonować – dodał wicepremier i minister rolnictwa i rozwoju wsi Henryk Kowalczyk.
Sasin zapowiedział, że w przyszłości planowane są akwizycje do holdingu, w tym podmiotów zagranicznych.
– Mamy nadzieję, że Grupa będzie poszerzać swoje możliwości choćby o magazynowanie, o przetwórstwo, a może kiedyś przyjdzie czas również na handel. Bo jeśli skrócimy drogę od pola do stołu, jeśli w tym łańcuchu dostaw, w tej wartości dodanej będzie rolnik, to wtedy opłacalność produkcji rolnej będzie znacznie wyższa, niż jest to do tej pory – podsumował Kowalczyk.
Czytaj też:
"Liczymy na zgodę Komisji Europejskiej". Kowalczyk o pomocy rolnikomCzytaj też:
Wicepremier: Musimy się martwić o bezpieczeństwo żywnościowe w UE