Ostrzelano budynek Caritas w oblężonym Mariupolu. Są ofiary śmiertelne

Ostrzelano budynek Caritas w oblężonym Mariupolu. Są ofiary śmiertelne

Dodano: 
Caritas Mariupol
Caritas Mariupol Źródło:Facebook / Caritas Mariupol
Rosjanie ostrzelali biuro katolickiej organizacji charytatywnej Caritas w Mariupolu na południowym wschodzie Ukrainy.

Do zdarzenia miało dojść w połowie marca. "Z przykrością informujemy, że według najnowszych informacji 15 marca doszło do bezpośredniego trafienia w budynek Caritasu w Mariupolu. Nasze biuro zostało ostrzelane z rosyjskiego czołgu" – napisano na profilu organizacji na Facebooku.

Z informacji podanych przez Caritas wynika, że w czasie ostrzału w budynku byli ludzie, którzy szukali tam schronienia. "Zginęło siedem osób, w tym dwóch naszych księgowych" – podała organizacja.

facebook

"Niestety nie mamy dokładnych informacji o osobach, które w tym czasie były w naszym biurze, więc nie możemy powiedzieć, kto tam był tego dnia" – przekazano. "Wieczna pamięć wszystkim zabitym przez rosyjską agresję. Rodzinom naszych kolegów składamy kondolencje..." – czytamy we wpisie.

Informację o ostrzale budynku podano także na Twitterze.

twitter

Trudna sytuacja w Mariupolu

We wtorek w przemówieniu do południokoreańskiego parlamentu prezydent Ukrainy potwierdził doniesienia medialne i informacje od lokalnych władz, że w Mariupolu zginęły już dziesiątki tysięcy osób. – Ale Rosjanie nie przerwali ofensywy, chcą zrobić z Mariupola przykład – dodał Zełenski i podkreślił, że nie ma nadziei na to, że Rosja sama zakończy działania wojenne.

Pułk Azow, który broni Mariupola poinformował o użyciu przez Rosjan trującej substancji nieznanego pochodzenia. "Uwaga! Około godziny temu rosyjskie okupacyjne wojska wykorzystały przeciwko ukraińskim wojskowym i cywilom w mieście Mariupol trującą substancję nieznanego pochodzenia, którą zrzucono z wrogiego drona" – czytamy w komunikacie pułku z poniedziałku wieczorem. Azow przekazał, że osoby zaatakowane substancją mają problemy oddechowe i neurologiczne.

Czytaj też:
Wstrząsające doniesienia z Ukrainy. Rosjanie porwali 500 kobiet
Czytaj też:
Wojna na Ukrainie. Wojska rosyjskie wzmacniają siły pod Melitopolem i Chersoniem

Źródło: Facebook
Czytaj także