"Zamorduję cię za to". Politycy otrzymują groźby za pomoc Ukrainie

"Zamorduję cię za to". Politycy otrzymują groźby za pomoc Ukrainie

Dodano: 
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Źródło: Pixabay/Pexels/Domena Publiczna
Politycy koalicji rządowej oraz opozycji otrzymali maile z pogróżkami odnoszącymi się do ich działalności na rzecz Ukrainy. Sprawą zajmuje się policja i Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego

Posłowie z okręgu opolskiego otrzymali w ostatnich dniach maile z pogróżkami dotyczące ich działalności na rzecz uchodźców z Ukrainy. Wiadomości zawierają bezpośrednią groźbę pozbawienia życia. W jednym z biur poselskich miał być też podłożony ładunek wybuchowy. Sprawę badają funkcjonariusze policji i ABW.

Groźby pod adresem polityków

Pogróżki otrzymał polityk Nowoczesnej Witold Zembaczyński. Poseł otrzymał wiadomość, że w jego biurze w Opolu został podłożony ładunek wybuchowy sterowany radiowo. Mail przyszedł na prywatną skrzynkę mailową Zembaczyńskiego. Jak informuje "Nowa Trybuna Opolska" polityk miał także otrzymać przesłanie, że zginie za swoją pomoc dla Ukrainy.

Mail został wysłany na kilka godzin przed planowaną przez polityka podróżą na Ukrainę. Zdaniem Zembaczyńskiego, dowodzi to, że jego autor znał plan wyjazdu. Podróż przełożono na następny dzień, a jej trasę zmieniono.

Pogróżki otrzymali także poseł Platformy Obywatelskiej Tomasz Kostuś oraz Marcin Ociepa, wiceminister obrony narodowej.

Jak ocenił polityk opozycji, "proputinowskie trolle próbują nas zniechęcić, wystraszyć i odebrać motywację do dalszej pracy. To jest specyfika osoby publicznej, szczególnie parlamentarzysty, ponieważ gróźb pozbawienia życia miałem już wiele. Teraz jednak pojawią się w szczególnym momencie, kiedy na wschodzie trwa wojna, a w Polsce mamy już prawie 3 mln uchodźców".

Z kolei Ociepa w rozmowie z TVP3 Opole powiedział, że autor wiadomości skierowanej do niego napisał m.in., że "wszyscy pomagają Ukraińcom a Polakom nikt nie pomaga".

– Należy to traktować jako akt desperacji szaleńca. Niestety, kiedy sprawuje się funkcję publiczną, trzeba liczyć się z takimi sytuacjami – powiedział wiceszef MON.

Szokująca wiadomość

"Nowa Trybuna Opolska" opublikowała fragment maila, jaki otrzymali politycy.

„Zginiesz zdrajco za Wołyń, zamorduję cię za to, co zrobiłeś. Przysięgam na honor moich przodków, którzy za Lwów przelewali krew. Wezmę sprawy we własne ręce, a ty zginiesz, banderowcu. (...). Mam wiatrówkę ze śrutem, którą ci przestrzelę rozum, a jeśli to zawiedzie, wyciągnę małą siekierę i po prostu odrąbię ci wszystko, co możliwe jest do odrąbania. (...) Jako priorytet numer jeden mają być Polacy, a nie podludzie i bydło zza wschodniej granicy. Zmuszę cię do kopania grobu. Za Wołyń zginiesz. Wyrok wydano w imieniu Polski Podziemnej” – czytamy.

Czytaj też:
Naukowcy zmagają się z hejtem w sieci. Są obrażani, otrzymują groźby śmierci
Czytaj też:
"Borys nie żyje, nie oddycha". Niepokojący telefon do żony Budki

Źródło: TVP3 Opole, Nowa Trybuna Opolska
Czytaj także