Jak relacjonowali w programie red. nacz. „Do Rzeczy” i publicysta Rafał Ziemkiewicz, w ostatnich tygodniach koalicjanci spierają się jak podejść do warunków, które Unia Europejska postawiła Polsce. – Polska musi zlikwidować Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego i przywrócić do pracy sędziów, którzy zostali zawieszeni – wymieniał postulaty Brukseli Lisicki.
Reforma sądownictwa "psu na budę"?
– I ustawa przygotowana przez prezydenta Andrzeja Dudę idzie daleko w stronę tego, czego Unia się domaga – jest tam i likwidacja Izby Dyscyplinarnej SN i przywrócenie sędziów. Zastanawiam się więc, po co nam to wszystko było, bo jak popatrzeć na reformy sądownictwa, to wydawało się, że to jedna z najważniejszych rzeczy, które PiS przygotował. W sensie politycznym, może najważniejsze, a dzisiaj wydaje się że to wszystko było psu na budę – dodał Lisicki.
– A z tym nie chce się zgodził Solidarna Polska. W sumie to rozumiem, bo to istota ich dorobku, programu, poza tym Unia Unią, ale spór dotyczy tego, kto ma sprawować kontrolę na sadownictwem. Czy minister sprawiedliwości, który ma to w uzusie, czy prezydent, który ma to wpisanie w uprawnieniach – podkreślił Ziemkiewicz.
– To jest spór nierozwiązywalny, bo użycie argumentu Unii Europejskiej jest o tyle zawodne, że nie ma żadnej gwarancji (...) argument ten działałby gdyby była gwarancja, że spełnienie oczekiwań Unii zaowocuje odblokowaniem KPO, a tymczasem (…) obietnice UE można sobie powiesić na ścianie – dodał publicysta.
"Z Unią Europejską jak z ruskimi"
– Bezradność intelektualna, czyli niemożliwość wyobrażenia sobie alternatywy – podsumował podejście polskich polityków do żądań Unii Europejskiej Ziemkiewicz. – Czyli w zasadzie jesteśmy chłopcem do bicia? – pytał Lisicki.
– Tak jak wiele razy mówiliśmy, że jest: Aj,aj,aj, nie bijcie nas. A co nam zrobisz jak cię będziemy bili? No będę prosić, żebyście mnie nie bili (…) taki syndrom bitej żony, która nie wyobraża sobie odejścia od męża tyrana – stwierdził dalej Ziemkiewicz.
– To w wypadku PiS-u jest o tyle dziwne, że ta partia kiedyś miała akurat z rożnych nabytków (…) jeden świetny, w osobie Jacka Saryusza-Wolskiego, który jest człowiekiem znającym się na temacie, konkretnym. I on wskazywał jakie procedury unijne powinny być użyte, jak należy postąpić i głosi narracje odwrotną od tej głoszonej przez premiera, nie mówiąc o Adamie Bielanie. Uważa – on nie użył takiego określenia, ja tak powiem – że z UE to jak z ruskimi – tłumaczył publicysta.
– Że jak dasz w nos to się natychmiast robią grzeczni, dopóki widzą, że mogą sobie pozwolić na wszystko, to pozwalają sobie na coraz więcej – podkreślił Ziemkiewicz.
Poniżej zwiastun najnowszego odcinka "Polski Do Rzeczy" (całość dostępna po zalogowaniu się):
Polska Do Rzeczy
W każdy wtorek i czwartek wieczorem redaktor naczelny "Do Rzeczy" Paweł Lisicki i Rafał Ziemkiewicz omawiają najważniejsze wydarzenia tygodnia. Bez cenzury i politycznej poprawności. "Polska Do Rzeczy" to oferta skierowana wyłącznie do subskrybentów jednej z cyfrowych ofert tygodnika "Do Rzeczy".
Jak uzyskać dostęp i oglądać program?
Aby oglądać ten i kolejne odcinki programu wystarczy wybrać jedną ze specjalnych cyfrowych ofert. Przygotowaliśmy dla Państwa ofertę miesięczną z autoodnowieniem oraz oferty czasowe, z dodatkowymi prezentami do czytania. Subskrybenci, którzy mają obecnie aktywną dowolną ofertę cyfrową mają w ramach tej subskrypcji możliwość obejrzenia programu.
Oprócz możliwości oglądania programu wraz wykupioną subskrypcją otrzymacie Państwo dostęp do wydań tygodnika "Do Rzeczy" i czytania ich w formatach PDF, MOBI, EPUB oraz bezpośrednio na naszej stronie. Ci z Państwa, którzy wybiorą ofertę pakietową z miesięcznikiem "Historia Do Rzeczy" otrzymają również możliwość pobrania go w formacie pliku PDF. Ale to nie wszystko.
Wraz z wybraniem subskrypcji cyfrowej otrzymujecie Państwo możliwość czytania na dorzeczy.pl dodatkowych artykułów naszych autorów:
- Pawła Lisickiego ("Na pierwszy dzień tygodnia"),
- Rafała A. Ziemkiewicza („Subotnik Ziemkiewicza"),
- Piotra Gabryela („Siłą Rzeczy”),
- Kamili Baranowskiej,
- Małgorzaty Wołczyk („Margarita na sobotę"),
- Marka Jana Chodakiewicza („Cyfrowa onuca"),
- Łukasza Warzechy ("Konstytucja wolności"),
- Macieja Pieczyńskiego ("Jak nas piszą na Wschodzie"),
- Piotra Zychowicza, Tomasza Rowińskiego, Jacka Przybylskiego, Wojciecha Golonki i innych.
Zachęcamy do sprawdzenia naszych ofert na stronie: subskrypcja.dorzeczy.pl
Dziękujemy, że jesteście Państwo z nami!
Mamy nadzieję, że Ci z Państwa, którzy jeszcze nie skorzystali z naszej oferty dołączą do grona naszych stałych Czytelników.