W poranku radia RMF FM, dziennikarz pytał polityk Platformy Obywatelskiej między innymi o wybór Adama Glapińskiego na drugą kadencję na stanowisku prezesa NBP. – Zły kandydat, został wybrany w sposób skandaliczny – tłumaczyła posłanka.
– Inflacja w Polsce zaczęła się przed wojną w Ukrainie. Dla mnie nie jest usprawiedliwieniem to, co się dzieje w innych państwach – krytykowała działania szefa NBP Kidawa-Błońska.
– Ale Polska nie jest bezludną wyspą – stwierdził w odpowiedzi dziennikarz, wskazując, że z inflacją zmagają się także inne państwa europejskiej. Polityk nie chciała jednak dyskutować o sytuacji w innych krajach. – Cały czas PiS mówił, że jesteśmy bezludną wyspą, więc ja się zajmę tą wyspą – stwierdziła posłanka KO.
"Pan cały dzień broni PiS-u"
Kiedy w trakcie dyskusji na temat dostaw gazu i ropy z Rosji, dziennikarz zwrócił Kidawie-Błońskiej uwagę, że w wyniku rezygnacji z eksportu surowców ze wschodu opozycja będzie krytykować rząd za podwyżkę cen, polityk zarzuciła Mazurkowi, że ten staje w obronie PiS-u. – Cały dzień dzisiaj pan broni PiS-u – stwierdziła.
– Właśnie wróciłam ze świetnych wakacji i zauważyłam, że w naszym kraju wszystko postawione jest na głowie – skarżyła się dalej wiceszefowa PO.
Kolejny temat rozmowy – kwestia budowy elektrowni atomowej w Polsce – także nie spodobał się polityk, w odpowiedzi na co dziennikarz zaproponował Kidawie-Błońskiej, aby ta sama zaproponowała temat do dyskusji. Wiceszefowa PO mówiła więc o... zaufaniu. – W naszym kraju mamy problem braku zaufania i prawdy. Premier opowiada bajki, to już nawet dzieci się z tego śmieją. W tym wszystkim zostają Polacy, którzy muszę słuchać takich bajek – podkreśliła posłanka KO.
Kidawa-Błońska: Wystarczy tylko zmienić władzę
W dalszej części rozmowy Mazurek zapytał Kidawę-Błońską czy ta "nie ma wrażenia, że opozycja, zamiast skupiać się na tym co naprawdę rząd robi źle, to robi widowiska". – Cały czas się pan pyta, co by zrobiła opozycja. Opozycja wie co by zrobiła – stwierdziła w odpowiedzi polityk.
W końcu dziennikarz zaproponował polityk wyznaczenie mu listy tematów, o której mógłby w przyszłości pytać swoich gości z opozycji. – O czym pani zdaniem należy rozmawiać z opozycją, może pani da mi listę pytań dozwolonych? – mówił Mazurek.
– To teraz porozmawiam z panią tak, jak pani zdaniem, powinienem rozmawiać z opozycją. Jak minęły pani wakacje we Włoszech? – zapytał w końcu Mazurek, w odpowiedzi na co Kidawa-Błońska zapewniła go, że były "świetne".
Podsumowując rozmowę wiceszefowa PO stwierdziła: "Jak rządziła PO to może i była ta ciepła woda w kranie, ale przynajmniej była".
– I tańsza w dodatku – dodał Mazurek. – Właśnie – zgodziła się polityk. – Pogoda była lepsza – dodał znowu dziennikarz. – Czasami też. I ludzie byli bardziej życzliwi (...) Jak może być pięknie? Wystarczy tylko zmienić władzę – stwierdziła na koniec Kidawa-Błońska.
Czytaj też:
"Campus Tuska". Media: Sikorski pilotuje inicjatywę, która jest konkurencją dla TrzaskowskiegoCzytaj też:
PiS na pierwszym miejscu, Lewica bliżej Polski 2050