Team Trzaskowski czy team Tusk? Schetyna rozbawił dziennikarkę

Team Trzaskowski czy team Tusk? Schetyna rozbawił dziennikarkę

Dodano: 
Grzegorz Schetyna był gościem Beaty Lubeckiej w Radiu ZET
Grzegorz Schetyna był gościem Beaty Lubeckiej w Radiu ZET Źródło: Radio ZET
Były lider PO Grzegorz Schetyna został zapytany o relacje z Donaldem Tuskiem i Rafałem Trzaskowskim. Odpowiedź polityka rozbawiła prowadzącą program dziennikarkę Beatę Lubecką.

Były lider Platformy Obywatelskiej mówił na antenie Radia ZET o współpracy opozycji oraz doniesieniach mediów na temat napięcia na linii Donald Tusk-Rafał Trzaskowski.

Schetyna o Tusku i Trzaskowskim

W pewnym momencie rozmowy prowadząca program dziennikarka przekazała Grzegorzowi Schetynie pytanie od słuchacza. – Czy bliżej panu do "Teamu Trzaskowski" czy "Teamu Tusk"? – zapytała Beata Lubecka.

– Bliżej mi do Platformy Obywatelskiej, Koalicji Obywatelskiej – stwierdził szybko polityk, czym wywołał śmiech dziennikarki. – Ładnie pan wybrnął – skomentowała Lubecka.

twitter

– Bo to jest takie pytanie: czy kochać mamusię czy tatusia? Ja kocham wygrywać. Tworzyłem Platformę i wiem jaka ona jest ważna. Wiem, jakie doświadczenie ma Donald Tusk i ile osiągnął i jakie perspektywy są przed Rafałem Trzaskowskim – dodał Schetyna.

Dziennikarka zapytała także byłego lidera PO o doniesienia nt. sporów pomiędzy politykami. – Iskrzy na linii Tusk-Trzaskowski? – pytała Lubecka. – Nie sądzę, ja nie mam wiedzy takiej. Najdelikatniej powiem, że nie iskrzy. Dlatego, że obaj są dojrzałymi politykami i wiedzą, że na tym etapie i na tym poziomie nie może być konfliktu – tłumaczył Schetyna.

Kulisy posiedzenia klubu KO

O relacjach pomiędzy liderami PO mówił w rozmowie z serwisem wPolityce.pl poseł Koalicji Obywatelskiej Jerzy Borowczak, który opisał przebieg ubiegłotygodniowego posiedzenia klubu KO.

W trakcie spotkania zabrał między innymi lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk, który jednak wbrew doniesieniom mediów, nie krytykował pozostałych partii opozycyjnych (we wtorek serwis Onet podawał, że szef Platformy Obywatelskiej miał podczas spotkania w Jachrance ostro atakować Szymona Hołownię, który jego zdaniem szkodzi obozowi anty-PiS).

– Donald przedstawił nam co mu mówią ludzie, gdy się z nimi spotyka, co jest dla nich najważniejsze. Właściwie to była taka informacja o jego spotkaniach z ludźmi w różnych powiatach. Tusk nikogo nie atakował – relacjonował Jerzy Borowczak. – Oczywiście wiemy, że jesteśmy największą partią opozycyjną, mamy największe notowania i musimy dawać przykład, więcej pracować. O tym mówił Tusk, mobilizował nas do wytężonej pracy – dodał poseł PO.

Borowczak mówił także o wystąpieniu drugiego lidera PO-KO – prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego. Gospodarz stolicy miał zwracając się do polityków Koalicji Obywatelskiej zaprzeczyć doniesieniom o swoich rozmowach z Polską 2050 i planach odejścia z Platformy. – Rafał zrównał to z ziemią. Mówił, że to bzdury. Takie rzeczy będą się pojawiać, ale on dalej jest wiceprzewodniczącym PO – relacjonował Borowczak.

Czytaj też:
"Im gorzej w Polsce, tym lepiej dla opozycji'. Terlecki o działaniach przeciwników PiS
Czytaj też:
Kałużny: Musimy niszczyć sojusz Niemiec z Rosją

Źródło: Radio Zet
Czytaj także