W czwartkowym głosowaniu posłowie odrzucili obywatelski projekt liberalizujący prawo aborcyjne – "Legalna Aborcja Bez Kompromisów". Nowelizacja przepisów zakładała m.in. możliwość dokonania aborcji do 12. tygodnia ciąży. Za odrzuceniem projektu w pierwszym czytaniu głosowało 265 posłów, 175 było przeciwko, a 4 wstrzymało się od głosu.
Jedyną osobą z klubu PiS, która poparła kontynuację sejmowych prac nad projektem, była Monika Pawłowska. Posłanka weszła do Sejmu z list Lewicy. Później zmieniła barwy partyjne i przeszła do Porozumienia. Gdy formacja Jarosława Gowina odeszła ze Zjednoczonej Prawicy, Pawłowska pozostała w klubie PiS.
Tłumaczenia Pawłowskiej
W serii tweetów parlamentarzystka wyjaśniła swoją decyzję.
"Zdecydowałam się na głosowanie za skierowaniem do prac komisji obywatelskiego projekt ustawy o bezpiecznym przerywaniu ciąży i innych prawach reprodukcyjnych. Uważam, że projekty obywatelskie z zasady powinny być kierowane do prac komisji. Podzielam jednak w tej sprawie w większości stanowisko klubu PiS i wczorajsze słowa poseł Anny Milczanowskiej. Przy tak silnych emocjach społecznych, wyznaję także zasadę o konieczności przeprowadzenia referendum w sprawach ideologicznych i światopoglądowych. Cieszę się, że PiS (w przeciwieństwie do innych klubów) nie narzuca dyscypliny w sprawach ideologicznych oraz światopoglądowych i zawsze szanuje zdanie każdego posła. Za to dziękuję moim kolegom i koleżankom z Klubu Parlamentarnego" – czytamy.
Więcej aborcji
Zgodnie z projektem "Legalna Aborcja" możliwe byłoby przerwania ciąży w ramach świadczeń finansowanych przez NFZ do 12. tygodnia jej trwania, bez pytania pacjentki o powód i możliwość przerwania ciąży po 12. tygodniu w przypadku wykrycia wad płodu lub gdy ciąża jest wynikiem czynu zabronionego.
Ponadto projekt depenalizuje aborcję, czyli uchyla przepisy karne przewidujące odpowiedzialność lekarzy i osób trzecich za przeprowadzanie usunięcia ciąży czy pomoc w tym; wprowadza sankcje dla podmiotów leczniczych za nieuzasadnioną odmowę aborcji; nakłada obowiązek na dyrektorów szpitali do zatrudniania podwykonawców w przypadku odmowy aborcji z powodu klauzuli sumienia przez wszystkich lekarzy pracujących w placówce; upraszcza procedury sprzeciwu pacjenckiego od odmowy lekarza; rozszerza program badań prenatalnych m.in. o test PAPP-A (pozwalający oszacować prawdopodobieństwo urodzenia dziecka z chorobą genetyczną) na wszystkie pacjentki w ciąży.
Czytaj też:
"Ma na myśli białych, heteroseksualnych mężczyzn". Zaskakujący wpis Sterczewski