Dzierżawski: Mamy do czynienia z taktyką nękania

Dzierżawski: Mamy do czynienia z taktyką nękania

Dodano: 
Z Mariuszem Dzierżawskim, pełnomocnikiem Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej „Stop Pedofilii” rozmawia Maciej Pieczyński.
Z Mariuszem Dzierżawskim, pełnomocnikiem Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej „Stop Pedofilii” rozmawia Maciej Pieczyński. Źródło: fot. Paweł Supernak/PAP
Niezależnie od tego, jaki będzie wyrok, to stowarzyszenie „Tolerado” pozywa nas od paru lat – mówi Mariusz Dzierżawski, członek zarządu Fundacji Pro-Prawo do życia, w rozmowie z portalem DoRzeczy.pl.

DoRzeczy.pl: W zeszłym tygodniu w Gdańsku rozpoczął się proces wszystkich członków zarządu Fundacji Pro - Prawo do życia. Czego dotyczy sprawa?

Mariusz Dzierżawski: Oskarżyło nas stowarzyszenie „Tolerado” oraz kilka osób, które w tym prywatnym akcie oskarżenia, określają się jako nieheteronormatywne. Uznają oni, że zostali zniesławieni przez naszą kampanię „Stop pedofili”.

Na czym polega?

To kampania związana z naszą inicjatywą ustawodawczą o tym samym tytule. W akcje oskarżenia podniesione są trzy zarzuty: że podajemy, iż osoby homoseksualne mają większą skłonność do czynów pedofilskich; że twierdzimy, iż środowiska oraz organizacje homoseksualne aktywnie zabiegają o wprowadzenie edukacji seksualnej, która ma ułatwiać dzieciom podejmowanie decyzji dotyczącej stosunków seksualnych z dorosłymi, a trzeci zarzut dotyczy tego, że twierdzimy, iż homoseksualiści częściej chorują na choroby weneryczne oraz inne choroby.

Skąd Fundacja czerpie dane na wskazane przez pana tematy?

Dane można znaleźć w wielu miejscach. Podczas pierwszej rozprawy, powołałem się na dane zawarte w grubej książce „Homoseksualizm” pani Beaty Wieczorek. Jest to przegląd badań i analiz światowych odnoszących się do homoseksualizmu. Powoływałem się również na książkę Gerarda van den Aardwega „Nauka mówi nie, oszustwo homomałżeństwa”. W kontekście częstości występowania pedofilii wśród osób homoseksualnych,l ukazał się w amerykańskim periodyku Mayo Clinic Proceedings, na którego dane się powołujemy.

Czy w pana ocenie środowiska LGBT idą tak chętnie do sądów, ponieważ wiedzą, że sądy są im przychylne?

Trudno powiedzieć. Zdarzają się wyroki zgodne z logiką. Myślę, że jest to gra na wywieranie presji. Niezależnie od tego jaki będzie wyrok, to stowarzyszenie „Tolerado” pozywa nas od paru lat, choć przegrali już kilka spraw sądowych. Nawet, jeśli dziś wygramy kolejny proces, to mamy do czynienia z taktyką nękania, żeby nas zniechęcić do kampanii społecznych, ponieważ często docieramy do ludzi, którzy nie czytają prac naukowych.

Czytaj też:
Kolejny skandal z udziałem Lempart. "Żołnierze to pie***eni mordercy w mundurach"
Czytaj też:
Zaostrzenie prawa aborcyjnego. Terlecki zdradza, jak zagłosuje PiS

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także