BBC, powołując się na rosyjskie media, podaje, że w sobotę wieczorem Dugin i jego córka wracali razem do domu toyotą land cruiser, ale jej ojciec zmienił zdanie i przesiadł się wcześniej do innego samochodu, unikając w ten sposób śmierci.
Na nagraniach, które pojawiły się w mediach społecznościowych, widać jadące na miejsce zdarzenia służby ratunkowe oraz stojącego w pobliżu płonącego auta Dugina, który zszokowany trzyma się za głowę.
Rosyjskie organy ścigana potwierdziły agencji TASS, że kobieta prowadząca SUV-a zginęła, gdy samochód eksplodował w wiosce Bolshiye Vyazemy, ale nie podały żadnych dalszych szczegółów.
Aleksander Dugin – "Rasputin Putina"
Aleksander Dugin jest bliskim sojusznikiem rosyjskiego prezydenta, nazywany przez niektórych "Rasputinem Putina". Uważa się go za głównego intelektualnego architekta ultranacjonalistycznej ideologii, którą wyznaje wielu ludzi na Kremlu.
Dugin od lat wzywa Moskwę do bardziej agresywnego działania na arenie międzynarodowej i wspiera rosyjską inwazję na Ukrainę, która jego zdaniem powinna rozpocząć budowę imperium euroazjatyckiego – alternatywy wobec cywilizacji zachodniej.
O Polsce Dugin pisał, że jest państwem fikcyjnym i finansowanym przez Stany Zjednoczone.
W 2014 r. został objęty zakazem wjazdu do Unii Europejskiej za zaangażowanie w rosyjską aneksję Krymu. Rok później sankcje nałożyły na niego także USA.
Daria Dugin popierała inwazję na Ukrainę
Córka Aleksandra Dugina była dziennikarką głośno popierającą rosyjską inwazję na Ukrainę. Na początku roku została objęta sankcjami przez USA i Wielką Brytanię za "udział w internetowej dezinformacji".
W jednym z wywiadów powiedziała, że wojna Rosji z Ukrainą to "zderzenie cywilizacji" i wyraziła dumę z tego, że Zachód nałożył sankcje na nią i jej ojca.
Daria Dugin miała 30 lat.