Rostowski: Morawiecki przyznał to o 500 plus. Jest nagranie, gdzie mówi wprost

Rostowski: Morawiecki przyznał to o 500 plus. Jest nagranie, gdzie mówi wprost

Dodano: 
Jacek Rostowski
Jacek Rostowski Źródło: PAP / Paweł Supernak
– Morawiecki przyznał w prywatnym gronie, że 500 plus finansowali z kredytów. Jest nagranie, gdzie mówi wprost – stwierdził Jacek Rostowski.

500 plus to flagowy projekt Prawa i Sprawiedliwości, którym rządzący politycy wymieniają, jako jedno ze swych największych osiągnięć. Świadczenie początkowo dotyczyło rodzin posiadających co najmniej dwójkę dzieci, ale następnie zostało rozbudowane na wszystkie dzieci w rodzinie. Program ruszył 1 kwietnia 2016 r. Obecnie korzysta z niego 6,6 mln dzieci, a roczny koszt tego wsparcia to 41 mld zł.

Rostowski: Świadczenie z kredytów

Były minister finansów oraz wicepremier w rządzie PO-PSL, który od początku był krytykiem świadczenia, stwierdził w rozmowie z Polsat News, że 500 plus jest finansowane z kredytów. Jak zapewnia, Morawiecki sam to przyznał i są na to dowody w postaci nagrań.

– Premier Morawiecki przyznał się w prywatnym gronie, że 500 plus finansowali z kredytów. Jest nagranie, gdzie on to mówi wprost. Oni finansowali znaczną część tego, co robili, z kredytu i z pustego pieniądze. Po pierwsze chcę bardzo jasno zaznaczyć, że tarcze dzisiaj wszystkie, które są absolutnie konieczne, bo dzisiaj jesteśmy i ludzie są, nie my, ale ludzie są w naprawdę trudnej sytuacji – stwierdził Jacek Rostowski.

Rostowski: Kłamali, kłamią i kłamać będą

Były minister był pytany o słowa polityków PiS, którzy od dawna przekonują, że jeżeli tylko PO dojdzie do władzy, to wszelkie socjalne projekty wprowadzone w ostatnich latach, będą zagrożone.

– To są po prostu kłamstwa. Opozycja jasno zadeklarowała, że żadnych świadczeń nie wycofa. Kłamać oczywiście zawsze można, widzimy to na przykładzie katastrofy lotniczej w Smoleńsku – kłamali przez dwanaście lat. Kłamali, kłamią i kłamać będą. Ochrony socjalne, różne tarcze, są dzisiaj jak najbardziej potrzebne i konieczne – mówił były wicepremier.

Dopytywany o słynne słowa, że "pieniędzy po prostu nie ma i nie będzie", Rostowski zapewnia, że został źle zrozumiany. - Mówiąc, że "pieniędzy nie ma i nie będzie", miałem na myśli fundusze na wszystkie obietnice złożone przez PiS podczas kampanii wyborczej w 2015 roku. Mówiłem, że tych pieniędzy nie starczy do końca kadencji w 2019 roku. I okazało się, że była to prawda. Tu mi wycięli część jednej wypowiedzi, tu wycięli część drugiej i wyszło, że mówiłem, iż nie ma pieniędzy na 500 plus. To też było kłamstwo – wyjaśniał ekonomista.

Czytaj też:
Dziambor: PiS powinno wstrzymać programy socjalne
Czytaj też:
Pytanie o programy socjalne w kontekście inflacji. Trzaskowski i Hołownia zgodni

Źródło: Polsat News
Czytaj także