Dwaj Panowie G. I Poszukiwania sprawców trwają, ale nikt nie chce się przyznać. Wychodzi na to, że ustawa „Koryto+” nie miała ani ojców, ani matek, tylko się jakoś tak samoistnie pojawiła.
Ostatni taki przypadek odnotowaliśmy, kiedy nikt nie chciał na siebie wziąć odpowiedzialności za zorganizowanie w Warszawie konferencji antyirańskiej.
Partyjne doły fatalnie przyjęły program „Koryto+”, to znaczy plan ustawowego przytrzymania spółek Skarbu Państwa także po ewentualnej przegranej w wyborach. Niby powinno być odwrotnie, entuzjazm, bo to zawsze nadzieja na robotę, ale doły odebrały niezrealizowany plan inaczej i zaczęły wydzwaniać do Warszawy. Żeby dopytać, czy góra uważa, iż klęska jest nieuchronna i szykuje sobie spadochrony, a zwykłym działaczom biada.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.