PIÓRKIEM I PAZURKIEM | Małgośka, mówią mi, ten pajac to naprawdę wasz Wałęsa?
– Nie, to jego podróbka – odpowiadam znajomym Latynosom, którzy wysyłali mi z konferencji konserwatystów w Meksyku zdjęcie pana Lecha. – Tamten prawdziwy Wałęsa został pożarty przez własne ego i od tamtej pory tylko jego żywotna powłoka przemieszcza się po świecie, plotąc epickie banialuki – tak skrótowo tłumaczę im upadek naszej legendy. W końcu tylko my mamy obwoźnego eksprezydenta, który bzdurzy o UFO albo o tym, jak w pojedynkę pokonał wszystkich komunistów.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.