Wczorajsze manifestacje przebiegły spokojnie. Przeciwko miesięcznicy smoleńskiej protestowało około 500 osób.
Policja wylegitymowała 150 osób, w tym płk. Adama Mazgułę, który nazwał prośbę o okazanie dokumentu "łapanką".
"Podczas miesięcznicy 10.08.2017 r. policja dokonywała łapanek wśród najaktywniejszych uczestników kontrmanifestacji na Krakowskim Przedmieściu" – pisał w mediach społecznościowych.
Czytaj też:
Mazguła wylegitymowany na kontrmiesięcznicy. "Łapanki na ulicach. Warszawa aż za dobrze zna ten termin"Czytaj też:
Kaczyński zapowiada koniec miesięcznic. "Wierzę, że na 8. rocznicę usłyszmy ostateczną prawdę”Czytaj też:
Cejrowski o kontrmanifestantach: Oni nienawidzą Polski i Polaków. Z teczek IPN wyjdzie czerwona pajęczyna