Wojna na Ukrainie trwa już ponad 300 dni. 24 lutego 2022 roku przywódca Rosji Władimir Putin wysłał swoje wojska na terytorium zachodniego sąsiada w odpowiedzi na rzekomą prośbę przywódców samozwańczych republik Donieckiej i Ługańskiej, które wcześniej uznał oficjalnym dekretem za niepodległe i podpisał z nimi umowy "o współpracy, przyjaźni i wzajemnej pomocy".
Federacja Rosyjska od początku agresji nie nazywa swoich działań na Ukrainie wojną, lecz "specjalną operacją wojskową". Moskwa domaga się od Kijowa między innymi "demilitaryzacji" i "denazyfikacji", a także uznania Krymu za rosyjski.
Poselski projekt abolicji w Sejmie
W środę na portalu społecznościowym Twitter Michał Dworczyk poinformował, że do Sejmu trafił poselski projekt abolicji dla osób walczących po stronie Ukrainy przeciw agresji rosyjskiej. "To projekt, pod którym podpisali się przedstawiciele wszystkich klubów oraz kół Polska 2050 i PPS. Wielkie podziękowania dla wszystkich, którzy popierają projekt!" – przekazał były szef Kancelarii Premiera.
Abolicja w Czechach
Państwa europejskie starają się pomagać Ukraińcom w dostawach broni i pomocy humanitarnej. Niektóre kraje, takie jak Polska, przyjmują także masowo ukraińskich uchodźców wojennych. Natomiast jeden z naszych sąsiadów – Czeska Republika – zdecydował się już w marcu tego roku zagwarantować abolicję, czyli odstąpić od ścigania, osób, które wyjadą na Ukrainę w celu wzięcia udziału w walkach z Rosją po stronie ukraińskiej.
"Na spotkaniu z prezydentem ustaliliśmy, że możemy zagwarantować bezkarność w postaci abolicji osobom, które chcą wyjechać i walczyć na Ukrainie i będą walczyć po stronie Ukrainy" – informował w mediach społecznościowych czeski premier Petr Fiala.
Czytaj też:
Zalewski: Dla Zełenskiego najważniejsza jest rozmowa w cztery oczy z BidenemCzytaj też:
Wolski: Taki atak byłby bardzo niebezpieczny dla Ukrainy