W środę w siedzibie Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w Warszawie odbyło się spotkanie premiera Mateusza Morawieckiego z przedstawicielami Solidarnej Polski. Tematem rozmów był projekt nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym.
– Pomiędzy Solidarną Polską a pozostałą częścią klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości jest pewnego rodzaju niezgodność co do kwestii związanych z ustawą, która otwiera drogi do środków finansowych z Krajowego Planu Odbudowy – oświadczył rzecznik prasowy rządu Piotr Müller i przekazał, że członkowie partii Zbigniewa Ziobry w trakcie dyskusji przedstawiali swoje argumenty przeciwko zmianom w SN. Według relacji polityka PiS, dyskusja miała nieco inny charakter ze względu na to, że przedstawiciele Solidarnej Polski byli w większej liczbie.
Stanowisko Solidarnej Polski
Na konferencji w gmachu Sejmu politycy Solidarnej Polski przedstawili stanowisko partii po środowym spotkaniu z premierem. – Aktualna ustawa w ocenie Solidarnej Polski godzi w polską konstytucję, polską suwerenność, rodzi gigantyczne ryzyko paraliżu sądownictwa w Polsce. Dlatego też podzielamy wątpliwości, które przedstawił prezydent Andrzej Duda, mówiąc o tym, że nie zgodzi się na ustawę, która mogłaby podważyć dokonane przez niego powołania na urząd sędziowski – mówił wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta.
– Uważamy, że najlepszym rozwiązaniem jest, aby w pierwszej kolejności pan premier przekonał do tej ustawy pana prezydenta. Wówczas będzie możliwe, żebyśmy i my, znając pełne stanowisko prezydenta, mogli odnieść się do tego, czy ta ustawa powinna zyskać poparcie – dodał polityk i podkreślił, że opinia Andrzeja Dudy, jako osoby bezpośrednio zaangażowanej w projekty zmian w Sądzie Najwyższym, jest "bardzo potrzebna, a wręcz niezbędna".
twitterCzytaj też:
Będzie kolejne spotkanie z Ziobrą? Szynkowski vel Sęk: To decyzja premiera