– Nie będzie drogi na skróty, nie zmienimy procedury. Ukraina musi spełnić wymagania – powiedział w rozmowie z belgijską telewizją. Według niego Kijów ma jeszcze wiele do zrobienia na drodze do UE.
– Zobaczymy, jaki będzie raport Komisji Europejskiej po lecie. Do końca roku zorganizuję debatę w tej sprawie na szczeblu przywódców Rady Europejskiej – zapowiedział Michel. I dodał, że przywódcy państw członkowskich UE będą dyskutować, czy rozpocząć negocjacje w sprawie przystąpienia Ukrainy do Unii, w zależności od gotowości Kijowa.
Zełenski na szczycie w Brukseli
W ubiegłym tygodniu przewodniczący RE zaprosił prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego na unijny szczyt w Brukseli, który odbył się w dniach 9-10 lutego. Wizyta ta była drugą zagraniczną wizytą Zełenskiego po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Dzień wcześniej polityk odwiedził Wielką Brytanię i Francję.
Podczas wystąpienia na specjalnej sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego Zełenski podziękował europejskim przywódcom za pomoc i dodał, że jego kraj jest coraz bliżej członkostwa w UE.
Po tym, jak Rosja wywołała wojnę, Zełenski zasugerował Brukseli zastosowanie specjalnej procedury w celu natychmiastowego przyznania Ukrainie członkostwa we Wspólnocie, ale tak się nie stało. Kraje zwykle potrzebują lat, aby wynegocjować wejście do Unii, a kandydaci muszą udowodnić, że spełniają szereg kryteriów – od poszanowania demokracji i praworządności po posiadanie wystarczająco silnej gospodarki.
Ukraina w UE. Co sądzą Europejczycy?
Według Eurobarometru, czyli sondażu przeprowadzonego przez Komisję Europejską, większość mieszkańców Unii Europejskiej (66 proc.) popiera unijne dążenia Kijowa.
Największymi entuzjastami członkostwa Ukrainy w UE są Portugalczycy (87 proc.), następnie Estończycy (83 proc.), Litwini (82 proc.) i Polacy (81 proc.). Najmniej chętnie Ukrainę widzą w Unii Węgrzy (48 proc.), Bułgarzy (51 proc.) i Luksemburczycy (52 proc.).
Unia Europejska liczy obecnie 27 państw. Ostatnie rozszerzenie miało miejsce w 2013 r., kiedy do Wspólnoty przyjęto Chorwację.