Oligarcha Putina chce przeniesienia stolicy Rosji na Syberię. Dlaczego?

Oligarcha Putina chce przeniesienia stolicy Rosji na Syberię. Dlaczego?

Dodano: 
Oleg Deripaska, rosyjski oligarcha
Oleg Deripaska, rosyjski oligarcha Źródło: Wikimedia Commons
Rosyjski oligarcha Oleg Deripaska jest pewien, że prędzej czy później stolica Rosji będzie musiała zostać przeniesiona na Syberię. Powód? Interesy w Azji.

W wywiadzie udzielonym rosyjskiej telewizji na Krasnojarskim Forum Ekonomicznym Deripaska tłumaczył, że Syberia jest geograficznie położona w centrum Rosji, a główny strumień inwestycji w kraju będzie w przyszłości pochodził z Azji – podaje "Kommiersant".

– Nie mówię, że jutro trzeba przenieść stolicę na Syberię, ale prędzej czy później trzeba będzie to zrobić– stwierdził oligarcha. Dopytywany przez dziennikarzy, czy stolicą Rosji będzie kiedyś Syberia, odparł: "Tak, stolica będzie tutaj".

Rok temu, również przemawiając na Krasnojarskim Forum Ekonomicznym, Deripaska wygłosił tę samą tezę o potrzebie przeniesienia stolicy na Syberię.

– Zawsze mówię: wydaje się to utopią, ale po co nam stolica w Moskwie, skoro wszystkie nasze interesy mamy w Azji? Wszystko będzie wyglądać inaczej, jeśli (stolica Rosji - red.) będzie się znajdować w Nowosybirsku, Krasnojarsku – mówił wtedy oligarcha.

Kim jest Oleg Deripaska?

54-letni Deripaska jest przewodniczącym rady nadzorczej oraz właścicielem 66 proc. akcji koncernu Rusal – drugiej co do wielkości spółki aluminiowej na świecie. "Forbes" szacuje majątek Rosjanina na 3 mld dolarów.

Deripaska wzbogacił się na państwowych aktywach, które zostały sprywatyzowane po rozpadzie Związku Radzieckiego. W kwietniu 2022 r. Rada Unii Europejskiej nałożyła na Deripaskę sankcje za wspieranie działań podważających integralność terytorialną, suwerenność i niezależność Ukrainy.

Rosyjscy oligarchowie są na celowniku USA i UE od momentu rozpoczęcia inwazji Rosji na Ukrainę. Wojna trwa już ponad rok i przekształciła się w największy konflikt zbrojny w Europie od momentu zakończenia II wojny światowej i upadku hitlerowskich Niemiec w 1945 r.

PISM: Stabilność reżimu Putina nie jest zagrożona

Według raportu Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowego z początku lutego, chociaż rosyjskie wojska poniosły pasmo porażek na Ukrainie, putinowski reżim nie czuje się pokonany, a jego stabilność nie jest zagrożona.

"Dzięki zdolności do kontrolowania sytuacji wewnętrznej rosyjskie władze mogą prowadzić wojnę z Ukrainą przez kolejne lata, aby osiągnąć zakładane cele strategiczne, takie jak podporządkowanie sobie Ukrainy oraz wymuszenie strefy buforowej na obszarze części państw NATO" – uważają eksperci PISM.

Czytaj też:
"Powinniśmy oficjalnie wypowiedzieć wojnę Ukrainie". Co zrobi Putin?

Źródło: Kommersant / AP / PISM
Czytaj także