Kolejna próba rzucania cienia
  • Tomasz RowińskiAutor:Tomasz Rowiński

Kolejna próba rzucania cienia

Dodano: 
Św. Jan Paweł II
Św. Jan Paweł II 
Książka holenderskiego dziennikarza Ekkego Overbeeka „Maxima culpa. Jan Paweł II wiedział”, na której temat od kilku dni trwa w mediach intensywna dyskusja, przedstawiana jest jako całkowicie przełomowa w kwestii oceny moralnej całego pontyfikatu polskiego papieża. W rzeczywistości jest ona raczej fastrygowaną grubymi nićmi narracją mającą, bez wystarczających dowodów, rzucić cień na Jana Pawła II.

Ze słów autora dziennikarskiego śledztwa, którego efekty lada dzień zostaną opublikowane nakładem Wydawnictwa Agora, wynikają przynajmniej dwie niewytrzymujące krytyki tezy, do których „Maxima culpa” ma przekonywać. Pierwsza mówi, że skoro Jan Paweł II zetknął się w czasach swojej posługi biskupiej z przypadkami księży posuwających się do drapieżnictwa seksualnego, to znaczy, że doskonale wiedział także o skali problemu przemocy seksualnej w Kościele powszechnym, gdy był papieżem. A także, że musiał mieć wystarczającą do działania wiedzę o konkretnych przypadkach, takich jak historia założyciela Legionu Chrystusa Maciela Degollado czy byłego już kard. Theodore’a McCarricka. Skoro wiedział, to wiedział. Koniec i kropka.

Drugi wątek, który sufluje nam Ekke Overbeek, jest znany i wytarty do imentu. Był on zresztą wielokrotnie falsyfikowany – Jan Paweł II nic nie zrobił w sprawie problemu drapieżnictwa seksualnego w Kościele.

NIEZWYKŁA LOGIKA

Trzeba przyznać, że logika wywodów holenderskiego dziennikarza jest niezwykła, w podobnym tonie wtórował mu w zeszłym tygodniu „Newsweek”, który pod wodzą Tomasza Sekielskiego coraz bardziej przypomina antyklerykalne „Fakty i Mity”, „Fakty po 

Artykuł został opublikowany w 10/2023 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także