CBA zatrzymało prezydenta Ostrowca Świętokrzyskiego

CBA zatrzymało prezydenta Ostrowca Świętokrzyskiego

Dodano: 
Centralne Biuro Antykorupcyjne
Centralne Biuro Antykorupcyjne Źródło: PAP / Marcin Bielecki
Sprawa ma związek z prowadzonym śledztwem w sprawie przyjmowania łapówek przez funkcjonariuszy publicznych.

Jerzy G. został zatrzymany w miejscu pracy w związku z prowadzonym przez CBA postępowaniem dotyczącym przyjmowania korzyści majątkowych w związku z pełnieniem funkcji publicznej.

Zatrzymanie w ratuszu

Jak czytamy w wydanym przez służbę komunikacie, funkcjonariusze CBA przeszukali zarówno miejsce zamieszkania zatrzymanego, jaki i Urząd Miejski w Ostrowców Świętokrzyskim oraz "inne lokalizacje na terenie woj. świętokrzyskiego". Zabezpieczono dokumenty i nośniki danych, które mogą mieć znaczenie dowodowe.

Jerzy G. zostanie doprowadzony do prokuratury, gdzie zostaną mu przedstawione zarzuty. To, czy prezydent Ostrowca Świętokrzyskiego zostanie zatrzymany w areszcie okażę się po zakończeniu czynności w prokuraturze. CBA nie wyklucza dalszych zatrzymań w spawie.

"Przypominamy, że osoby, które dały się uwikłać w proceder korupcyjny i wręczyły korzyść majątkową osobie pełniącej funkcję publiczną mają możliwość skorzystania z tzw. klauzuli niekaralności przewidzianej w art. 229 § 6 Kodeksu Karnego. Warunkiem uniknięcia odpowiedzialności karnej jest przyjęcie korzyści majątkowej lub osobistej albo ich obietnicy przez osobę pełniącą funkcję publiczną, dobrowolne zawiadomienie organów ścigania przez wręczającego oraz ujawnienie wszystkich istotnych okoliczności przestępstwa zanim dany organ się o nim dowiedział" – czytamy w komunikacie CBA.

Jerzy G. po raz pierwszy został wybrany na stanowisko prezydenta Ostrowca Świętokrzyskiego w 2014 roku. Czestery lata później, jako bezpartyjny z poparciem PO, Nowoczesnej, PSL i SLD, skutecznie ubiegł się o reelekcję wygrywając w I turze.

CBA w akcji

Zatrzymanie Jerzego G. to kolejna w ostatnich tygodniach głośna akcja CBA. Pod koniec lutego funkcjonariusze tej służby zatrzymali byłego ministra skarbu w rządzie PO-PSL.

Mężczyzna jest podejrzanym w śledztwie, w ramach którego zatrzymano m. in. Rafała B. Sprawa dot. działań korupcyjnych.

Włodzimierz K. był ministrem skarbu w rządzie PO-PSL w latach 2013-2015. Do 2019 roku był posłem Platformy Obywatelskiej, a w listopadzie tego roku został powołany na stanowisko prezesa Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania w Warszawie.

Czytaj też:
Rzecznik PiS: Tusk opowiada ludziom dyrdymały
Czytaj też:
CBA rozpoczęło kontrolę w NCBiR. W tle ponad 50 mln zł

Źródło: Centralne Biuro Antykorupcyjne
Czytaj także