Politycy Prawa i Sprawiedliwości zainaugurowali niedawno kolejny już objazd Polski. Spotkania z wyborcami odbywają się pod hasłem "Przyszłość to Polska". Ich celem jest zebranie opinii i wskazówek obywateli, które następnie posłużą do przygotowania oferty wyborczej. W niedzielę europosłowie Prawa i Sprawiedliwości – Zbigniew Kuźmiuk i Dominik Tarczyński –odwiedzili Radom.
W poniedziałek Kuźmiuk był gościem Polskiego Radia 24, gdzie mówił więcej o przedwyborczych spotkaniach z Polakami. Europoseł przypomniał, że "w ten sposób były budowane programy na wybory w roku 2015 i 2019 - z bardzo dobrym skutkiem". Wymienił w tym kontekście program Rodzina 500+ oraz obniżenie wieku emerytalnego. Partia spodziewa się podobnego efektu po spotkaniach z Polakami w tym roku.
– Teraz robimy podobnie. W okresie poświątecznym rozpoczniemy konferencje tematyczne, na których będą prezentowane i omawiane te pomysły. Będą one zamieniane w zapisy programowe. To jedno zadanie tych spotkań – powiedział Kuźmiuk na antenie rozgłośni.
Opozycja atakuje PiS
Polityk wskazywał, że spotkania z wyborcami mają jeszcze tę zaletę, że pozwalają elektoratowi skonfrontować medialny obraz PiS z rzeczywistością. Kuźmiuk stwierdził, że opozycja "dysponuje ogromną siłą medialną" przez co "spora część Polaków żyje trochę w bańkach medialnych, w zamkniętych środowiskach".
– Podam jeden przykład. Często jesteśmy oskarżani o różnego rodzaj niecne postępki, o defraudację czy kradzież publicznych pieniędzy. Celuje w tym Donald Tusk. Ale w czasie jego rządów zniknął jeden budżet państwa z tamtych czasów. Na to są twarde dowody. To ponad 300 mld zł - 262 miliardy VAT-u i przynajmniej kilkadziesiąt miliardów akcyzy z tego okresu. Takie są ustalenia sejmowej komisji śledczej – wyjaśnił polityk PiS.
Czytaj też:
"Ogromna nieuczciwość". Polityk PiS: To jest ruska narracjaCzytaj też:
Kuźmiuk: Ochojska występuje przeciwko interesom państwa polskiegoCzytaj też:
Kuźmiuk: Najbliższe wybory będą najważniejsze po 1989 r