Z innej perspektywy || Sposoby wyciągania egzaminowanych studentów (sesje za pasem!) z opresji
są różne. W swej karierze dydaktycznej starałem się łączyć „trudne” pytania z przypadającymi akurat ważnymi rocznicami lub znacznymi wydarzeniami.
W 2004 r. – w 60-lecie wybuchu powstania warszawskiego i publikacji głośnej książki Normana Daviesa – moje pytanie „na wyciągnięcie” brzmiało zazwyczaj: „W jakim mieście było powstanie warszawskie?”. Rok później, krótko po śmierci Jana Pawła II, zadawałem pytanie: „Który polski kardynał został wybrany na papieża w październiku 1978 r.?”. Liczyłem, że ktoś, kto nic poza SMS-ami nie czyta, usłyszy gdzieś w pubie, między jednym a drugim piwem przeczyta na pasku telewizora zawieszonego w jakimś lokalu o tych wydarzeniach. Kalkulacje okazały się na wyrost. W niejednej pracy twierdzono, że papieżem został „polski kardynał
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.