Człowiek, który pokonał Hankę
  • Wojciech WybranowskiAutor:Wojciech Wybranowski

Człowiek, który pokonał Hankę

Dodano: 
Patry Jaki
Patry Jaki Źródło: PAP / Darek Delmanowicz
Badania m.in. rozpoznawalności przeprowadzane przez PiS w stolicy zdecydują, kogo ta partia wystawi jako kandydata na prezydenta Warszawy: Stanisława Karczewskiego czy Patryka Jakiego. O tym ostatnim mówi się jako o czarnym koniu w wyścigu o partyjną nominację.

Do wyborów samorządowych pozostał jeszcze rok, ale na Nowogrodzkiej przygotowania do nich trwają pełną parą. Z jednej strony władze partii zastanawiają się nad ewentualnymi zmianami w ordynacji wyborczej – ich zaproponowanie zależy od tego, jak ułoży się dalsza współpraca z prezydentem Andrzejem Dudą, z drugiej – nad wyłonieniem kandydata, który będzie reprezentował „obóz dobrej zmiany” w najważniejszej przyszłorocznej batalii – o fotel prezydenta stolicy. Jeszcze kilka miesięcy temu kandydatów, których w PiS brano pod uwagę, było kilku, wśród nich m.in. Jacek Sasin, Jarosław Krajewski – młody poseł, członek komisji śledczej badającej aferę Amber Gold. Na giełdzie nazwisk pojawiała się też przewodnicząca i gwiazda tej komisji – poseł Małgorzata Wassermann, a także wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki, przewodniczący Komisji Weryfikacyjnej.

Dziś, jak mówią nasze źródła wewnątrz PiS, realne szanse na nominację mają Karczewski i Jaki. – Sasin przekreślił się wpadką z ustawą metropolitalną, Małgosia wciąż jest mocno brana pod uwagę, ale raczej w Krakowie, z którym jest bardziej kojarzona. Jaki i Karczewski uważani są za faworytów w tej rywalizacji – mówi nam osoba z kręgów władz PiS.

Całość dostępna jest w 42/2017 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także