Prezes TK Julia Przyłębska ogłosiła, że prawo łaski stanowi wyłączną prerogatywę prezydenta, a Sąd Najwyższy nie ma możliwości kontroli kompetencji głowy państwa w tym zakresie.
– Sąd Najwyższy nie ma kompetencji do sprawowania kontroli ze skutkiem prawnym w sprawie kompetencji prezydenta RP, o której mowa w punkcie pierwszym – powiedziała Przyłębska.
Pod orzeczeniem podpisała się większość sędziów. Zdanie odrębne zgłosili sędzia TK Piotr Pszczółkowski oraz sędzia TK Michał Warciński.
Prawo łaski wobec Kamińskiego i Wąsika
Przypomnijmy, że w marcu 2015 roku Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik zostali skazani na trzy lata więzienia m.in. za przekroczenie uprawnień i nielegalne działania operacyjne CBA podczas "afery gruntowej" w 2007 roku.
Ponadto wyroki 2,5 roku więzienia usłyszeli dwaj inni byli członkowie kierownictwa CBA. Zanim jednak Sąd Okręgowy w Warszawie zdążył rozpatrzyć apelacje, w listopadzie 2015 roku prezydent Andrzej Duda ułaskawił wszystkich czterech nieprawomocnie skazanych.
W marcu 2016 roku, wobec aktu łaski prezydenta, Sąd Okręgowy uchylił wyrok Sądu Rejonowego i prawomocnie umorzył sprawę. Jednak sprawa trafiła do Sądu Najwyższego, bo od orzeczenia o umorzeniu kasacje złożyli oskarżyciele posiłkowi.
Postępowanie kasacyjne przed SN zostało zawieszone w sierpniu 2017 roku, gdy sprawę sporu kompetencyjnego wszczął Trybunał Konstytucyjny, który miał orzec, czy SN może dokonywać wiążącej interpretacji stosowania prawa łaski przez prezydenta.
W lutym bieżącego roku Sąd Najwyższy, zdecydował się podjąć postępowanie z urzędu w sprawie ułaskawienia przez prezydenta Andrzeja Dudę ministrów Kamińskiego oraz Wąsika.
Czytaj też:
Zwrot w sprawie ułaskawienia Kamińskiego i Wąsika. Jest decyzja SN