Zalewska: Za język nienawiści w Polsce odpowiada Donald Tusk

Zalewska: Za język nienawiści w Polsce odpowiada Donald Tusk

Dodano: 
Anna Zalewska, Poseł do PE, Grupa Europejskich Konserwatystów i Reformatorów
Anna Zalewska, Poseł do PE, Grupa Europejskich Konserwatystów i Reformatorów 
Wszystko zaczęło się od „moherowych beretów”, a kreatorem polityki nienawiści jest Donald Tusk. Za każdym razem lider PO, jego ludzie i akolici medialni grają w tę samą grę, która zawsze kończy się źle – mówi europoseł PiS Anna Zalewska w rozmowie z portalem DoRzeczy.pl.

DoRzeczy.pl: Jak pani ocenia agresywne słowa aktora Andrzeja Seweryna, które pojawiły się w mediach społecznościowych?

Anna Zalewska: To kolejne agresywne, wulgarne i nawołujące do przemocy słowa. Dodatkowo aktor podkręca emocje przed 4 czerwca i marszem opozycji w Warszawie. Marszem, który powoli zamienia się w marsz nienawiści. Nie mamy tu jedynie do czynienia z wyskokiem pana Seweryna, ale również polubieniem tego wyczynu przez europosła PO Radosława Sikorskiego, czy pana Krawca, byłego prezesa Orlenu w czasie rządów PO-PSL.

Andrzej Seweryn tłumaczy, że była to prywatna rozmowa i ktoś włamał mu się na konto.

W takim razie gratuluję mu prywatnych rozmów, jak również gratuluję takich rozmów z dziećmi. Wspaniałe wychowanie, uczyć najmłodszych nienawiści. To specyficzny sposób zachęcania do aktywności obywatelskiej. Jednocześnie próbuje się tu tłumaczyć, że ktoś włamał mu się na konto. Pytam zatem, czy Tomasz Lis ma dostęp do jego konta? Czy będzie sądził się z nim i chciał wyjaśnień, w jaki sposób Lis dotarł do jego prywatnej rozmowy?

Jak pani ocenia ten fakt, że „drugiej stronie” jest przyzwolenie na mowę nienawiści?

Jest zgoda na sianie nienawiści, w dodatku jeszcze jest zgoda na przewartościowywanie i odwracanie kota ogonem. Siewcy nienawiści mówią, że to ktoś inny sieje nienawiść. Wszystko zaczęło się od „moherowych beretów”, a kreatorem polityki nienawiści jest Donald Tusk. On nie ustaje, za każdym razem lider PO, jego ludzie i akolici medialni grają w tę samą grę, która zawsze kończy się źle.

Przypomnę, że w jedynym politycznym mordzie IIIRP zginął działacz Prawa i Sprawiedliwości zamordowany przez działacza PO. Mamy rozdzielone wizyty do Smoleńska oraz wielką nienawiść do śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Czy ktoś chce doprowadzić do powtórki tych wydarzeń? Przecież znamy konsekwencje tej fali nienawiści. Źle to wróży kampanii wyborczej. Nie wolno dać sobie wmówić, że ktoś inny za nienawiść i podział odpowiada. To wszystko jest po stronie Platformie Obywatelskiej.

Czytaj też:
Ziobro: Seweryn pokazał prawdziwe oblicze. Nawołuje do przemocy
Czytaj też:
Lis włamał się na konto Seweryna? Burza w związku z nagraniem, Giertych kasuje wpis

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także