W Luksemburgu odbywa się właśnie dwudniowe posiedzenie Rady Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych Unii Europejskiej. Polskę reprezentuje wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta.
W porządku piątkowych obrad znalazły się m.in. kwestie związane z migracją oraz udzielaniem azylu. Z kolei w sobotę dyskutowane są sprawy dotyczące m.in. przeciwdziałania przemocy wobec kobiet, walki ze zorganizowaną przestępczością oraz wolnością mediów.
Sprzeciw Polski
Tymczasem minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro poinformował w mediach społecznościowych, że na jego polecenie przedstawiciel Polski ma zablokować konkluzje Rady dotyczące stosowania Karty Praw Podstawowych. Jak napisał lider Suwerennej Polski, UE zajmuje się promowaniem i "walką" o prawa homoseksualistów oraz osób LGBT, podczas gdy w sposób powszechny łamane są prawa chrześcijan. Na to nie będzie zgody reprezentanta polskiego rządu.
"W cieniu walki o przywileje dla homoseksualistów i innych spod znaku LGBT rozplenia się w UE nienawiść religijna - prawa chrześcijan są dzisiaj w Europie powszechnie łamane. Dlatego właśnie w #PrideMonth podjąłem decyzję o zawetowaniu Konkluzji Rady Unii Europejskiej w sprawie stosowania Karty Praw Podstawowych. Sprzeciw zgłosi w moim imieniu obecny na Radzie Sekretarz Stanu @sjkaleta. Konkluzja nie zostanie więc przyjęta. Wymaga jednomyślności" – napisał na Twitterze Ziobro.
"Bruksela chce być ślepa na ofiary dyskryminacji osób wierzących. Prawa człowieka muszą dotyczyć każdego człowieka. Będę bronił naszych wartości" – dodał szef resortu sprawiedliwości.
Kolejne weto
Przypomnijmy, że piątkowa decyzja o zawetowaniu konkluzji Rady UE jest już kolejną, jaką minister sprawiedliwości podjął w obronie praw osób wierzących.
W 2017 roku Polska, uczestnicząc w pracach nad Konkluzjami Rady Unii Europejskiej w sprawie stosowania Karty Praw Podstawowych UE w 2017 r., wniosła o to, by – na równi m.in. z kwestią przestrzegania praw osób o odmiennej orientacji seksualnej, dzieci imigrantów czy kobiet – uwzględnić potrzebę ochrony Chrześcijan i Żydów przed dyskryminacją religijną.
Sformułowana w dwóch zdaniach poprawka polskiej delegacji mówiła, że Rada Unii Europejskiej dostrzega także ten problem i uważa, że należy mu przeciwdziałać. Rada Unii Europejskiej tak jednak nie uważa. Oczywiste, stwierdzające fakty propozycje nie znalazły uznania innych delegacji.
Dlatego Polska zdecydowała się zgłosić sprzeciw wobec Konkluzji w sprawie stosowania Karty Praw Podstawowych UE w 2017 r.
Czytaj też:
Polska będzie płacić za uchodźców? Jest zgoda UE na pakt migracyjnyCzytaj też:
Ziobro: Seweryn pokazał prawdziwe oblicze. Nawołuje do przemocyCzytaj też:
Ziobro wskazuje: Dlatego będziemy bronić gotówki