Minister zdrowia Adam Niedzielski był w czwartek gościem "Wydarzeń" Polsatu News. Polityk odpowiadał na pytania m.in. dotyczące wprowadzenia limitów na e-recepty. Niedzielski wyjaśnił także, dlaczego wciąż nie udało się skrócić kolejek do lekarzy.
– Mamy za sobą pandemię, dość duży nawis zaniedbań po poprzednich latach rządzonych przez PO. Za chwilę zaczną działać mechanizmy, które wdrożyliśmy - kształcenie lekarzy, nowe kierunki lekarskie na uczelniach. Wykształcenie lekarzy wymaga czasu. To kwestia dwóch lat, kiedy nadejdzie jakościowa zmiana – powiedział.
Limity recept
Najważniejszą deklaracją, jaka padła podczas programu z ust Niedzielskiego dotyczyła e-recept. Przypomnijmy, że w ostatnich dniach media donosiły o poważnych nadużyciach w ich wystawianiu. Szef resortu zdrowia skierował przeciwko 10 lekarzom zawiadomienie do prokuratury. Medycy objęci zawiadomieniem codziennie wystawiali od 300 do ponad 1000 recept. Według Niedzielskiego, istnieje podejrzenie, że dwa przypadki zakończyły się śmiercią pacjenta z powodu przepisania leków przez lekarza bez wcześniejszego badania.
Po konsultacjach z Porozumieniem Zielonogórskim, prof. Agnieszką Mastalerz-Migas - konsultant krajową w dziedzinie medycyny rodzinnej oraz z ministrem cyfryzacji Januszem Cieszyńskim, Adam Niedzielski zdecydował o dalszym umożliwianiu wystawiania rocznych e-recept.
Zmiany mają za to dotyczyć wystawiania recept na leki psychotropowe.
– Wdrożyliśmy rozporządzenie - podpiszę je w najbliższych dniach - specjalnie traktujące leki psychotropowe. Uzyskanie na nie recepty poprzedzone będzie koniecznością wizyty zdalnej lub konsultacji. Będę podpisywał je w najbliższych dniach – poinformował Adam Niedzielski.
Czytaj też:
Niedzielski dostał odpowiedź. "Powinien oglądać świat zza krat", "ten gość pisze o tanim państwie"Czytaj też:
Śmierć ciężarnej w Nowym Targu. Niedzielski wskazał "największe kłamstwo" wokół sprawy