W ubiegłym tygodniu prezydent Recep Tayyip Erdoğan oznajmił, że zanim turecki parlament zaakceptuje prośbę Szwecji o członkostwo w NATO, Unia Europejska powinna otworzyć drogę do członkostwa Turcji w bloku 27 europejskich państw. Większość sojuszników w sojuszu północnoatlantyckim jest bowiem jednocześnie członkami Unii Europejskiej. Turcję i kraje UE łączą też wspólne problemy, jak choćby miliony uchodźców z Bliskiego Wschodu i Afryki.
Pół wieku u drzwi Unii
– Turcja czeka u drzwi Unii Europejskiej już od ponad 50 lat – podkreślał w ubiegłym tygodniu przywódca tego kraju Recep Tayyip Erdoğan. – Zwracam się do tych państw, które przez ponad 50 lat trzymały Turcję u bram Unii Europejskiej: otwórzcie drogę do członkostwa Turcji w UE. Gdy wy utorujecie drogę Turcji, my utorujemy drogę Szwecji, tak zrobiliśmy to w przypadku Finlandii – ogłosił prezydent Erdoğan, odnosząc się do wniosków o członkostwo w NATO, które Finowie i Szwedzi złożyli po rozpoczęciu wielkoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę w lutym 2022 r. Finlandia jest już członkiem sojuszu, ale władze w Sztokholmie od kilkunastu miesięcy mają formalną zgodę wszystkich parlamentów krajów NATO poza dwoma: węgierskim i tureckim.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.