Siłą rzeczy || Wydawało się, że wiara w to, iż da się oszukać wolny rynek – na przykład w cudowny sposób i bez ujemnych skutków ubocznych „obniżyć” dla wybranych cenę kredytu hipotecznego na zakup mieszkania – odeszła raz na zawsze.
Ale nie, nic z tych rzeczy, ona uporczywie nam towarzyszy, zmuszając wszystkich polskich podatników do współpłacenia za te – nie chcące opuścić umysłów rządzących Polską polityków – fiksacje.
Ostatnia ich odsłona to – jak wiadomo – „bezpieczny kredyt 2 proc”. w ofercie PiS i – a jakże! – „bezpieczny kredyt 0 proc”. w ofercie Platformy. Iluż to znawców przedmiotu i ileż to razy w ciągu ostatnich miesięcy próbowało przekonać obecnego premiera, a także poprzedniego premiera – tego, który ma dziś nieprzepartą ochotę wysadzić obecnego z siodła – że tańszych mieszkań z tego nie będzie, a jeśli ktoś się na tych programach wzbogaci to wyłącznie już dziś i tak niebiedni deweloperzy?
Źródło: DoRzeczy.pl
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.