W rzeczy samej II Dzięki poprzedniej okładce tygodnika z dumnym tytułem "Tak! Należy wyjść z Unii Europejskiej", który to zapowiadał esej Tomasza Cukiernika, ciekawych rzeczy mogłem się dowiedzieć na temat polskiej opozycji.
Przy tym od razu dodam, że nie chodziło ani o jej stadność, ani – powiedzmy – głupkowatość. To, że polscy unijczycy reagują jak przysłowiowy pies Pawłowa, żadnym zaskoczeniem nie jest. Ot, pomacha im człowiek przed oczami płachtą, a oni w te pędy gnają, na łeb na szyję pędzą, kto pierwszy i kto głośniej przeciwnika zelży, kto pierwszy i kto bardziej pokaże, jak należy się do Brukseli łasić.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.