Politolog z UKSW nie ma wątpliwości, że nowy rząd uformuje obecna opozycja. – To już jest przesądzone. A to, co nas czeka, można określić jednym słowem pochodzącym z języka francuskiego, czyli "kohabitacja". Ona wróciła do Polski po ponad 13 latach. Tak więc młodsze osoby zainteresowane polityką mogą jeszcze nie wiedzieć, jak to działa, ale starsi powinni sobie czym prędzej przypomnieć epokę współistnienia rządu Donalda Tuska z prezydentem Lechem Kaczyńskim – mówi Onetowi.
– Nie wiemy, co będzie później, ale na poziomie utworzenia rządu i wygłoszenia expose przez Donalda Tuska, do porozumienia raczej na pewno dojdzie. Byłaby gigantyczna sensacja, gdyby się nie dogadali – zaznacza prof. Antoni Dudek.
Pytany, jak PiS odnajdzie się w opozycji, ekspert wyjaśnia: – Politycy tego obozu się nie poddadzą, tym bardziej że nie stracili przecież całej władzy w kraju.
– Oczywiście PiS absolutnie nie będzie rozmawiało z obozem władzy. Będzie chciało wciąż demaskować "antypolskie knowania Tuska" i chęć niszczenia przez niego Polski. Prezes Kaczyński już się nie może wycofać ze swojej retoryki, w którą zresztą głęboko wierzy. Jego zdaniem to, o czym mówił przez ostatnie lata, teraz będzie się materializowało, czyli Polska będzie umierać – podkreśla politolog.
Rewolucja w PiS?
Czy należy się spodziewać, że Jarosław Kaczyński odejdzie na polityczną emeryturę? – Z szeroko rozumianego obozu PiS-owskiego na razie chyba tylko pan Mastalerek odważył się coś takiego powiedzieć. Jest szefem gabinetu prezydenta Dudy, więc raczej kimś ważnym. Nikt inny tego głośno nie powiedział. Po cichu może niektórzy tak myślą, ale ta partia jest tak zbudowana, że dopóki sam Jarosław Kaczyński nie uzna, że to jednak jest dobry pomysł, to nikt tego głośno nie podniesie, a tym bardziej nie przeprowadzi – uważa politolof, który dodaje, że o przewrocie w PiS nie ma mowy. – W życiu. Żaden przewrót w PiS-ie jest od dawna niemożliwy, ponieważ wszyscy potencjalni autorzy przewrotu już dawno odeszli z tej partii – zaznacza.
Czytaj też:
PiS wciąż walczy o większość. Szczucki: Rozmowy, które się toczą, lubią spokójCzytaj też:
Konfederacja po konsultacjach z prezydentem. "Nie poprzemy ani rządu PO, ani PiS"