Dzierżawski skazany. Ziemkiewicz: Szybko staczamy się ku państwu bandyckiemu

Dzierżawski skazany. Ziemkiewicz: Szybko staczamy się ku państwu bandyckiemu

Dodano: 
Łańcuch sędziowski, zdjęcie ilustracyjne
Łańcuch sędziowski, zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP
Mariusz Dzierżawski z Fundacji Pro został skazany za prowadzenie "busa anty-LGBT". "Haniebna represja! Szybko staczamy się ku państwu bandyckiemu" – ocenia Rafał Ziemkiewicz

Mariusz Dzierżawski z Fundacji Pro – Prawo do życia został skazany prawomocnym wyrokiem w II instancji. Sąd Okręgowy w Gdańsku skazał go na rok ograniczenia wolności w wymiarze 20 godzin prac społecznych miesięcznie oraz 15 tys. zł kary. Mężczyzna musi również przeprosić środowiska LGBT na swojej stronie internetowej.

W latach 2019-21 po ulicach Gdańska jeździły furgonetki Dzierżawskiego krytykujące środowiska LGBT. Pojazd był oklejony komunikatami nt. powiązań między homoseksualizmem a pedofilią.

Sędzia Mariusz Kaźmierczak stwierdził, że hasła na furgonetce Dzierżawskiego, były pomówieniem LGBT. – Miały razić i dzielić ludzi na "nas", czyli osoby chroniące dzieci i "ich", czyli osoby homoseksualne, które chcą czynić dzieciom zło. Słowa te prowadziły do stygmatyzacji i wykluczenia. Był to przykład mowy nienawiści, która nie mieści się w wolności wyrażania opinii i nie podlega ochronie – stwierdził sędzia.

Ziemkiewicz: Haniebna represja

Sprawę komentuje publicysta "Do Rzeczy" Rafał Ziemkiewicz. "Informowanie o faktach, zaświadczonych statystycznie, powodem skazania. Oczywiście osławiony art 212. Haniebna represja! Szybko staczamy się ku państwu bandyckiemu" – napisał na portalu X.

twitter

Sam Dzierżawski ocenia z kolei, że wyrok przypomina "najgorsze czasy totalitarne". – Dzisiejszy wyrok to nic innego, jak zaprzeczanie faktom, które są niewygodne dla aktywistów i ideologów LGBT – stwierdził.

Jak zapewnia, istnieje szereg badań naukowych wskazujących na nieproporcjonalnie duży odsetek pedofilów wśród homoseksualistów. – Lider aktywistów LGBT ze Szczecina trafił jakiś czas temu do więzienia za pedofilię. Same środowiska LGBT wielokrotnie otwarcie wyrażały swój pozytywny stosunek do seksu z dziećmi. Część aktywistów LGBT działała na rzecz legalizacji pedofilii. Organizatorzy największej w Polsce warszawskiej „parady równości” LGBT publicznie chwalili się tym, że uczestnikiem i promotorem „parady” był w przeszłości niemiecki polityk, który domagał się legalizacji pedofilii. Były rzecznik tej „parady równości” mówił sam o sobie, że jest pedofilem i że nie zgadza się na zakaz mówienia o tzw. „pozytywnej pedofilii” – wymienia.

Czytaj też:
Promocja LGBT w śniadaniówce TVP. Są skargi do KRRiT
Czytaj też:
Poseł TD: Wychowanie dzieci przez homoseksualistów lepsze niż w kościelnych małżeństwach

Źródło: X / stronazycia.pl
Czytaj także