Do ostrej dyskusji doszło między Krzysztofem Bosakiem z Konfederacji z Ryszardem Petru, posłem Koalicji Obywatelskiej w programie TVN24 "Kawa na ławę".
Petru podkreślał, że Polska nie jest "krajem przesiadkowym". – Na co powinniśmy wydać te pieniądze? Ja nie mam odpowiedzi. Obawiam się, że będzie jak z Berlinem, gdzie powstał wielki projekt, który jest strasznie nieudany. Te 200 mld może rozłożyć się na większe kwoty – mówił. Polityk sugerował, żeby skupić się na budowie kolei i rozwoju lotnisk regionalnych.
– Jak hubem mają być obecne lotniska? Jak ktoś był w Modlinie to wie, że tam nie ma miejsca, żeby choćby kolejka się zawinęła. Bądźmy poważni – stwierdził w odpowiedzi Krzysztof Bosak.
Rząd dogadany z Niemcami?
Następnie poseł zasugerował, że sprawa CPK już może być rozstrzygnięta, ale rząd jeszcze nie poinformował o tym społeczeństwa. – To co się mówi za kulisami politycznymi, to że wasz rząd jest dogadany z Niemcami, aby nie robić konkurencji – stwierdził Bosak.
Petru natychmiast interweniował w tej sprawie i zaczął dopytywać o dowody. – Niech pan nie insynuuje – podkreślał.
– Proszę pogadać z politykami PSL i Lewicy na ten temat i zapytać, dlaczego ze strony PO jest blokada. Bo ewidentnie jest blokada – odparł Bosak.
Poseł podkreślił, że do tej pory KO nie zleciła audytu, mimo że już kilka miesięcy minęło od wyborów, a władza traci czas.
CPK to nie tylko lotnisko
Centralny Port Komunikacyjny to węzeł przesiadkowy między Warszawą i Łodzią, który zintegruje transport lotniczy, kolejowy i drogowy. W ramach tego projektu w odległości 37 km na zachód od Warszawy, na obszarze ok. 3 tys. hektarów zostanie wybudowane nowe lotnisko, które w pierwszym etapie będzie w stanie obsługiwać 40 mln pasażerów rocznie.
W skład CPK wejdą też inwestycje kolejowe: węzeł w bezpośredniej bliskości portu lotniczego i połączenia na terenie kraju, które umożliwią przejazd między Warszawą a największymi polskimi miastami w czasie nie dłuższym niż 2,5 godziny.
CPK jest w 100 proc. własnością Skarbu Państwa. Zalicza się do spółek strategicznych z punktu widzenia interesów kraju.
Czytaj też:
Wróblewski ostrzega polityków przed "zabiciem" CPK. "Za cztery lata nie będzie po nich śladu"Czytaj też:
Prof. Krysiak: Dlaczego ws. CPK ktoś działa na szkodę państwa?