Prawo i Sprawiedliwość oraz Konfederacja domagają się wprowadzenia całościowego embarga na żywność z Ukrainy.
– Żądamy od rządu Donalda Tuska i koalicji 13 grudnia, żeby jeszcze dziś zostało wprowadzone przez ministra rozwoju i technologii rozporządzenie, które będzie stanowiło embargo na towary rolne sprowadzane z Ukrainy. To leży w głębokim interesie polskich rolników, a wiec w głębokim interesie państwa polskiego – powiedział w poniedziałek szef klubu parlamentarnego PiS Mariusz Błaszczak. W środę posłowie Prawa i Sprawiedliwości złożyli w Sejmie projekt uchwały w tej sprawie.
Morawiecki: Nie pytałem nikogo w Brukseli o zgodę
"Embargo to konieczność – dlatego kiedy je wprowadzaliśmy, nie pytałem nikogo w Brukseli o zgodę! Interes Polaków przede wszystkim. Żadne prowokacje nie przykryją słusznych racji protestujących. Drodzy Rolnicy – walczcie o swoje, ale jedna prośba. Uważajcie na ruskie onuce i ich manipulacje. A tu przykład pięknego zachowania podczas protestu! Szacunek!" – napisał na platformie X były premier, wiceprezes PiS Mateusz Morawiecki. Polityk udostępnił nagranie, na którym protestujący rolnicy przepuszczają karetkę pogotowia.
Embargo na towary rolne z Ukrainy?
We wtorek gościem Bogdana Rymanowskiego na antenie Radia ZET był minister rozwoju i technologii Krzysztof Hetman. Wśród tematów rozmowy były m.in. kwestie dotyczące problemów polskich rolników.
– Może nie będzie wyjścia i trzeba będzie takie embargo wprowadzić. Biorę pod uwagę to ja i moje środowisko polityczne, jakim jest PSL. (…) Trzeba pamiętać, że jest to miecz obosieczny. Wymiana handlowa pomiędzy Polską a Ukrainą, patrząc przez liczby bezwzględne, bardziej opłaca się Polsce. To są fakty, ale musimy podjąć jakieś działania, by uratować rolników, którzy naprawdę są w dramatycznej sytuacji – mówił Hetman.
Czytaj też:
Kołodziejczak reaguje na słowa Zełenskiego. "Niech się zajmie swoją polityką"Czytaj też:
Rau: Rząd Tuska w relacjach z Ukrainą nie chce być sprzeczny z interesem niemieckim