"W spółce CPK trwa audyt wewnętrzny. Już po analizie pierwszych dokumentów widać rozrzutność środków publicznych" – czytamy w komunikacie opublikowanym we wtorek.
Napisano w nim, że tylko w 2023 r. były trzyosobowy zarząd otrzymał 746 tys. zł nagród. Rok w wcześniej czteroosobowy zarząd zainkasował 730 tys. zł z tego tytułu.
"W sumie zarząd CPK kosztował spółkę od momentu jej powstania 11 mln zł" – podano we wpisie opublikowanym na platformie X (dawniej Twitter).
Budowa CPK. Co zrobi rząd Tuska?
13 lutego podczas posiedzenia Rady Gabinetowej premier Donald Tusk zadeklarował, odnosząc się do zaplanowanej przez poprzedni rząd inwestycji co najmniej 155 mld zł w budowę Centralnego Portu Komunikacyjnego, że jego gabinet chce "rozwoju infrastruktury komunikacyjnej, lotniczej, kolejowej".
Tusk przekazał też, że na CPK wydano do tej pory 2,7 mld zł.
Prezydent Andrzej Duda stwierdził z kolei, że dla niego "sprawą najważniejszą" jest, by takie projekty, jak CPK były realizowane.
Nie tylko lotnisko
Centralny Port Komunikacyjny to węzeł przesiadkowy między Warszawą i Łodzią, który zintegruje transport lotniczy, kolejowy i drogowy. W ramach tego projektu w odległości 37 km na zachód od Warszawy, na obszarze ok. 3 tys. hektarów zostanie wybudowane nowe lotnisko, które w pierwszym etapie będzie w stanie obsługiwać 40 mln pasażerów rocznie.
W skład CPK wejdą też inwestycje kolejowe: węzeł w bezpośredniej bliskości portu lotniczego i połączenia na terenie kraju, które umożliwią przejazd między Warszawą a największymi polskimi miastami w czasie nie dłuższym niż 2,5 godziny.
CPK jest w 100 proc. własnością Skarbu Państwa. Zalicza się do spółek strategicznych z punktu widzenia interesów kraju.
Czytaj też:
CPK unieważnia kontrowersyjny przetarg. "Bez podania przyczyny"