Była premier wspiera kandydatów Prawa i Sprawiedliwości w wyborach samorządowych. Przypomniała, że w 2015 roku, po objęciu przez PiS władzy, jednym z priorytetów nowego rządu było wyrównywanie różnic między regionami kraju.
– Zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że priorytetem musi być wyrównywanie szans, ponieważ Platforma w ciągu swoich rządów zwijała Polska lokalną, a myśmy wiedzieli, że każdy ma mieć równe szanse, bez względu na to, czy mieszka w dużym, czy małym mieście – powiedziała na antenie TV Republika.
Szydło twierdzi, że różnice w rozwoju lokalnych społeczności pomiędzy 2015 a obecnym rokiem bardzo dobrze widać w trakcie jej podróży po Polsce w ramach wsparcia kandydatów PiS w wyborach. Stwierdziła, że są to osiągnięcia "tych samorządowców, którzy potrafili wykorzystać szansę stworzoną przez rząd Prawa i Sprawiedliwości".
Rząd ograniczy rozwój samorządów?
Szydło ostrzegła, że rząd Donalda Tuska już szykuje się do ograniczenia programów wsparcia rozwoju lokalnego. Jedną z zagrożonych inicjatyw ma być program budowy 100 obwodnic. Przypomnijmy, że w ramach tej inicjatywy miało powstać100 obwodnic na sieci dróg krajowych o łącznej długości ok. 820 km. Nowo wybudowane trasy miały mieć najwyższe parametry techniczne. Inwestycjom miały towarzyszyć urządzenia bezpieczeństwa ruchu drogowego, w tym oświetlenie spełniające wytyczne prawidłowego oświetlenia przejść dla pieszych.
– Oni już to zapowiadają. Zapowiadają, że będą likwidować programy dla samorządów przygotowane przez nas – stwierdziła.
– Ostatnio nawet pytałam pana ministra Andrzeja Adamczyka, czy to prawda, że jest zamach na program 100 obwodnic, który przygotowywał, który jest potrzebny przede wszystkim w gminach, powiatach, w małych miejscowościach, jest gotowy i faktycznie pan minister mi potwierdził, że obecny rząd zaczyna rozważać, czy to realizować – dodała była premier.
Czytaj też:
Szydło o ostatnich ruchach Tuska: Musi wykonać zlecenieCzytaj też:
Zerowy VAT na żywność. Szydło zapowiada projekt ustawy