Jeszcze dwa dni temu, uczestnicy polskiej wyprawy na K2 informowali, że czekają w obozie na poprawę pogody, aby spróbować zdobyć szczyt góry. Szczyt jeszcze nigdy nie został zdobyty o tej porze roku.
Koniec akcji na K2
Dzisiaj grupa wydała komunikat o zakończeniu działań na zboczu K2. "W oparciu o głęboką analizę sytuacji w porozumieniu z zespołem zdecydowałem dziś o zakończeniu akcji górskiej na K2" – czytamy na Facebookowym profilu Polski Himalaizm Zimowy 2016-2020 im. Artura Hajzera.
Jak tłumaczą organizatorzy wyprawy, w wynik rekonesansu zespołu Adam Bielecki i Janusz Gołąb, okazało się, że na drodze do bazy C1 wszystkie liny są zasypane, namiot w bazie wysuniętej jest uszkodzony i istnieje duże prawdopodobieństwo zniszczenia obozów C1,C2 oraz C3.
Ponadto, prognoza pogody potwierdza tylko jedno krótkie okno pogodowe około 11 marca, co oznacza brak możliwości zaaklimatyzowania min. 1-go zespołu na wys. 7200m, który by zdążył po powrocie do bazy na podjęcie próby ataku szczytowego w dniu 11 marca.
Kolejnym powodem zakończenia akcji na K2 jest zagrożenie lawinowe w górnych partiach drogi oraz ostrzeżenie o zbliżających się kolejnych opadach śniegu. "Priorytetem wyprawy jest bezpieczeństwo uczestników" – kończy kominikat Krzysztof Wielicki.