Groźbą bezprawną wpływał na czynności urzędowe? Jest zawiadomienie na Sienkiewicza

Groźbą bezprawną wpływał na czynności urzędowe? Jest zawiadomienie na Sienkiewicza

Dodano: 
Bartłomiej Sienkiewicz, były minister kultury i dziedzictwa narodowego
Bartłomiej Sienkiewicz, były minister kultury i dziedzictwa narodowego Źródło: PAP / Bartłomiej Sienkiewicz
Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski zawiadomił prokuraturę ws. Bartłomieja Sienkiewicza. Zarzuca w nim ministrowi kultury i dziedzictwa narodowego wywieranie wpływu groźbą bezprawną na czynności urzędowe.

O zawiadomieniu złożonym przez szefa Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji informuje w sobotę wPolityce.pl. W opublikowanym przez portal dokumencie Maciej Świrski informuje, że zawiadamia prokuraturę na zasadzie art. 51 k.p.k. jako podmiot pokrzywdzony oraz reprezentujący również pokrzywdzony organ konstytucyjny Krajową Radę Radiofonii i Telewizji.

Szef KRRiT zawiadamia prokuraturę ws. Bartłomieja Sienkiewicza

Według niego, istnieje uzasadnione popełnienie przestępstwa przez ministra kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomieja Sienkiewicza polegającego na "wywierania wpływu groźbą bezprawną na czynności urzędowe" KRRiT. Chodzi o sytuację z 27 marca tego roku, kiedy szef MKiDN w piśmie skierowanym do Świrskiego "postanowił zarzuty rzekomego naruszenia prawa, sugerując, że wyczerpane zostały znamiona naruszenia przepisów ustawy o opłatach abonamentowych (...) przez KRRiT". Kolejna z przytoczonych w zawiadomieniu sytuacji miała miejsce 11 kwietnia 2024 roku.

Tego dnia Bartłomiej Sienkiewicz podczas konferencji prasowej miał, zdaniem szefa KRRiT, "posługując się groźbą bezprawną" zagrozić Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji zwróceniem się z wnioskiem do parlamentu o Trybunał Stanu dla Macieja Świrskiego, czym – jak podkreślono – "wywierał wpływ na czynności urzędowe konstytucyjnego organu Rzeczypospolitej".

Sienkiewicz: To przekroczenie wszystkich linii

Przypomnijmy, że podczas wspomnianej przez Świrskiego konferencji minister kultury oświadczył: "W moim przekonaniu przewodniczący KRRiT nie wypłacając pieniędzy, ponieważ nie rządzą w mediach jego polityczni koledzy, a taki jest powód i nie udawajmy, że jest inny, drastycznie łamie prawo".

– Jest zawiadomienie do prokuratury złożone w tej sprawie. Pełnomocny likwidator występuje w tej kwestii, a ja poważnie rozważam zwrócenie się z wnioskiem do parlamentu o Trybunał Stanu dla pana Świrskiego, bo uważam, że to przekroczenie wszystkich linii – dodał.

Czytaj też:
Ekipa Tuska bierze się za szefa KRRiT. "To grozi nawet kryminałem"
Czytaj też:
"Budka podpalił Sienkiewicza". Obajtek: Polacy powinni poznać prawdę
Czytaj też:
"Najbliższe miesiące nie będą łatwe". Władze Polskiego Radia piszą do pracowników

Opracowała: Anna Skalska
Źródło: wPolityce.pl
Czytaj także