Horała o Matysiak: Czy Lewica nie szanuje prawa do wyboru?

Horała o Matysiak: Czy Lewica nie szanuje prawa do wyboru?

Dodano: 
Marcin Horała (PiS) oraz Paulina Matysiak (Razem)
Marcin Horała (PiS) oraz Paulina Matysiak (Razem) Źródło: X
- Lewica wysyła komunikat do swojego wyborcy, że całokształt programu lewicowego w Polsce to nienawidzić PiS-u i kochać Tuska – powiedział w rozmowie z DoRzeczy.pl Marcin Horała, poseł PiS.

DoRzeczy.pl: Co panu zrobiła Paulina Matysiak, że przez pana niemal została wyrzucona z partii i wyrzucona z klubu?

Marcin Horała: To niezwykle ciekawe. W tej sprawie na lewicy panuje dyskurs wykluczający. Czy Lewica nie szanuje prawa do wyboru? Nie traktuje kobiety, jako podmiot, który sam podejmuje decyzje? Najwyraźniej nie. Dziwię się, dla mnie to nienormalne, żeby represjonować swojego polityka za to, że w konkretnej działce współpracuje z kimś w interesie nas wszystkich, również Lewicy. Wysyłają komunikat do swojego wyborcy, że całokształt programu lewicowego w Polsce to nienawidzić PiS-u i kochać Tuska. W takim wypadku Lewica nie jest nikomu potrzebna, bo jeśli tak uważa, to głosuje się na PO, a nie na Lewicę.

Jak rozumiem, w PiS-ie nie było takiej reakcji? Nikt do pana nie dzwonił, że jest pan zawieszony, że czekają pana konsekwencje za współpracę z Partią Razem?

Nic mi nie wiadomo na ten temat. Nikt mi nic takiego nie mówił. Natomiast wielu kolegów wyrażało zainteresowanie, poparcie dla tej inicjatywy. Pytało się o to, czy mogą w tej sprawie pomóc.

To nie jest zatrważające? Dużo mówi się o polaryzacji politycznej. Okazuje się, że politycy z różnych opcji nie powinni ze sobą normalnie rozmawiać. Wojna totalna musi trwać.

To zeszło do poziomu ośmiu gwiazdek, wulgaryzmów. Następne kroki to dźwięki nieartykułowane i okładanie się maczugami po głowach. Dziękuję, postoję.

Wróćmy do konferencji Donalda Tuska. Koniec CPK, czy rewizja?

To nie jest koniec, to jedyna zaleta. Proces wyglądał tak: mija pół roku, osiem audytów, żaden się nie odbył. Coś jednak trzeba powiedzieć. Nie możemy powiedzieć, że zaoramy CPK, bo nas ludzie rozniosą, bo wszyscy CPK popierają. Nie możemy powiedzieć, że kontynuujemy pisowskie CPK, bo wyszłoby, że PiS zrobił coś dobrze, a to niemożliwe. No to dawajcie pomysły, co tu pozmieniać. Tu przyspieszymy, tu spowolnimy, tu wytniemy, tu przedłużmy, rozbudujemy Chopina, nie zbudujemy CPK, zrobimy lotnisko dronowe. Cuda na kiju. Na mapie Tuska, co innego, w wypowiedziach Malepszaka i Laska co innego. Jak wejdzie się w szczegóły, to ciężko określić, co oni ogłosili. Tusk mówi, że będzie budowany tylko „Y”, a minister Malepszak mówi, że będzie budowana również Centralna Magistrala Kolejowa, ale dopiero w 2040. Daj Boże, żebyśmy dożyli.

Czytaj też:
Prof. Kik o ruchu Matysiak i Horały: Eliminowanie polaryzacji jest korzystne
Czytaj też:
Prof. Krysiak: Złe zarządzanie powoduje spadek wpływów budżetowych

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także