DoRzeczy.pl: Ministerstwo Finansów poinformowało, że maleją wpływy z VAT-u. Co to oznacza dla przeciętnego Polaka?
Prof. Zbigniew Krysiak: Dochody budżetowe spadają. Już w tej chwili mówi się o dodatkowo wyższym deficycie o 40 miliardów złotych. Tusk jeszcze prosi Komisję o procedurę dotycząca przekroczenia deficytu powyżej 3 proc. Pamiętajmy, że te dochody podatkowe są przeznaczane na wydatki, takie jak 800 +, czy służba zdrowia. Już słyszymy, że w ciągu trzech lat takiego działania rządu Tuska zabraknie 150 miliardów na służbę zdrowia. Trzeba wskazać na przyczyny tego.
Jakie są to przyczyny?
Jeśli Donald Tusk z ekipą redukuje działalność PKN Orlen, którego obroty w pierwszym kwartale zmniejszyły się o prawie 40 miliardów, to oznacza, że w pierwszym kwartale wpływy z VAT-u zmniejszyły się o jakieś 8 miliardów. Jeśli pomnożymy to przez 4 kwartały, to mamy ponad 30 miliardów złotych. To destrukcja gospodarki, niszczenie takich dużych koncernów multienergetycznych, ale i innych spółek, bo i inne spółki zanotowały duże straty. To powoduje przede wszystkim niskie przychody.
Złe zarządzanie tymi spółkami powoduje, że zmniejszają się dochody budżetowe. Na scenę zaczynają wchodzić mafie VAT-owskie. Luka VAT-owska wynosi już 12-14 proc. To dzieje się za przyczyną działania rządu Donalda Tuska. Gdyby przedsiębiorstwa były właściwie zarządzane, to nie mielibyśmy takiego tąpnięcie, jeśli chodzi o przychody. To doprowadzi do poważnego kryzysu. Brak środków, jeśli chodzi o wydatki budżetowe, będzie prowadził do silnego wzrostu bezrobocia, już w pierwszym kwartale mamy 100 tys. więcej bezrobotnych. Oby Tusk nie rządził dłużej niż rok lub półtora, bo inaczej wrócimy do 14 proc. bezrobocia, jak było za jego poprzedniej kadencji. Nie mówiąc już o sprzedaży polskich spółek, jak PKN Orlen w ręce niemieckich koncernów. To doprowadzi do tego, że pogrążymy się w poważnym kryzysie gospodarczym.
Czytaj też:
Prezes IPN: Dyrekcję Muzeum II Wojny Światowej przerosło kierowanie placówkąCzytaj też:
Śpiewak: Lewica ma mało tlenu