Demokracja w zawieszeniu
  • Paweł LisickiAutor:Paweł Lisicki

Demokracja w zawieszeniu

Dodano: 
Wybory samorządowe 2024. Konferencja prasowa PKW
Wybory samorządowe 2024. Konferencja prasowa PKW Źródło: PAP / Radek Pietruszka
W rzeczy samej II Decyzja Państwowej Komisji Wyborczej, by przełożyć o miesiąc, na 29 sierpnia, akceptację finansowego sprawozdania PiS, to błąd.

Zamiast zrobić to, co wydaje się ze wszech miar słuszne – przyjąć sprawozdanie partii Jarosława Kaczyńskiego na dokładnie takich samych zasadach, jak to robiono do tej pory w stosunku do wszystkich innych komitetów wyborczych – PKW postanowiła w tym jednym przypadku dalej sprawę badać. O tym, co jest konkretnie do zbadania, można się było wcześniej dowiedzieć z usłużnych rządowych mediów, które całkiem przypadkowo i całkiem niezależnie dotarły do zarzutów prokuratury wobec wydatków kampanijnych PiS. Nie zamierzam tu powtarzać tego, na co już często wskazywałem przy okazji innych pseudośledztw prowadzonych przez bodnarowców, a dotyczących rzekomych straszliwych naruszeń prawa przez dysponentów Funduszu Sprawiedliwości i w szczególności przez posłów Suwerennej Polski. Cokolwiek bym napisał, zwolenników tezy o istnieniu „zorganizowanej grupy przestępczej” i tak nie przekonam. Nie ma też sensu, żebym przekonywał tych, którzy rozumieją mechanizm tworzenia coraz bardziej niedorzecznych oskarżeń i ubierania ich w pozory prawa.

Artykuł został opublikowany w najnowszym wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także